Budynek ochraniało wielu policjantów
Prezydent Mołdawii Nicolae Timofti w nocy zaapelował do obywateli, "aby się uspokoili i zapobiegali przemocy, która nikomu nie służy". Także UE i USA wezwały demonstrantów do spokoju i opanowania.
Uroczystość zaprzysiężenia, na którą nie wpuszczono dziennikarzy, odbyła się w nocy w rezydencji prezydenta. Budynek ochraniało wielu policjantów.