ŚwiatMiedwiediew ostro do "zachodnich przyjaciół". "Tajna wojna z Rosją"

Miedwiediew ostro do "zachodnich przyjaciół". "Tajna wojna z Rosją"

"Rosji nie obchodzi, czy G7 uzna nowe granice Ukrainy, ważna jest prawdziwa wola żyjących tam ludzi" - stwierdził Dmitrij Miedwiediew. W sobotę G7 oznajmiła, że nie uzna zmian granic, które Rosja chce wymusić siłą. Szefowa MSZ Niemiec oskarżyła Rosję o prowadzenie "wojny zbożowej".

Były premier i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew
Były premier i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew
Źródło zdjęć: © East News | imago stock&people
Rafał MrowickiKatarzyna Bogdańska

15.05.2022 | aktual.: 15.05.2022 06:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dmitrij Miedwiediew, zastępca szefa rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, zabrał głos po wspólnym oświadczeniu państw G7. Rosyjski polityk stwierdził, że dla jego kraju nie ma znaczenia, czy G7 uzna okupację ukraińskich terenów - podaje "The Kyiv Independent".

"Kijów będzie otrzymywać broń tak długo, jak będzie to potrzebne. Oznacza to, że G7 będzie nadal prowadzić tajną wojnę z Rosją, zamiast zajmować się problemami z paliwem i żywnością dla ich niezadowolonych mieszkańców" - napisał Miedwiediew na Telegramie.

"Ważna jest prawdziwa wola mieszkających tam ludzi. Nie zapominajcie o precedensie w Kosowie, zachodni przyjaciele" - dodał.

"W stosunku do Moskwy zostaną podjęte dalsze restrykcje. Myśleliśmy, że kraje G7 zaoferują Rosji pomoc materialną w denazyfikacji i demilitaryzacji Ukrainy. Zło" - stwierdził Miedwiediew.

Dodatkowo uznał, że apel państw G7 do Pekinu o nieudzielanie pomocy Rosji jest ingerencją w wewnętrzne sprawy Chin.

Wspólne stanowisko G7 ws. Rosji

"Nigdy nie uznamy zmian granic, które Rosja chce wymusić siłą militarną" - oświadczyła szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock w sobotę na zakończenie konsultacji ministrów spraw zagranicznych państw G7 w Weissenhaus w Szlezwiku-Holsztynie. Oskarżyła Rosję o prowadzenie "wojny zbożowej".

Oprócz Niemiec do grupy G7 należą Stany Zjednoczone, Kanada, Francja, Wielka Brytania, Włochy i Japonia.

Zobacz także: Odessa następnym celem Putina. Odliczanie trwa

Państwa te zapewniły Ukrainę o stałym, wszechstronnym wsparciu - w formie pomocy wojskowej, finansowej i humanitarnej.

Granice Ukrainy. Deklaracja państw G7

"Będziemy kontynuować naszą pomoc wojskową i obronną dla Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne" - napisano w cytowanym przez niemieckie media wspólnym oświadczeniu.

"Nigdy nie uznamy granic, które Rosja próbuje przesunąć poprzez agresję militarną" - podkreślono.

Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock oskarżyła Rosję o prowadzenie "wojny zbożowej". Władze w Moskwie celowo próbują rozszerzyć wojnę ukraińską na cały świat, a zwłaszcza na Afrykę - powiedziała po szczycie państw G7

W swoim oświadczeniu ministrowie spraw zagranicznych państw G7 ostrzegają, że istnieje zagrożenie brakiem bezpieczeństwa żywnościowego, zwłaszcza w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Około 43 mln ludzi jest o krok od klęski głodu. Grupa G7 wezwała Rosję do zakończenia blokady ukraińskiego eksportu zboża.

Źródło: PAP, "The Kyiv Independent"/Telegram

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiedmitrij miedwiediewmiedwiediew
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także