Trwa ładowanie...
d23ygzy
Stanowcza odpowiedź Władysława Kosiniaka-Kamysza na słowa Jarosława Kaczyńskiego

Stanowcza odpowiedź Władysława Kosiniaka-Kamysza na słowa Jarosława Kaczyńskiego

"Wszystko jest możliwe. W moim przekonaniu, prawdopodobieństwo tego rozwoju sytuacji nie jest wielkie, ale nie należy zaniedbywać rzeczy, które mogłyby pomóc w realizacji programu dobrej zmiany" - stwierdził wicepremier Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Rzeczpospolitą" pytany o możliwy sojusz Zjednoczonej Prawicy z PSL-em. Co na to szef ugrupowania Władysław Kosiniak-Kamysz? - Jesteśmy partią ogólnonarodową, partią opozycyjną, z opozycji nigdzie się nie wybieramy. Koniec, basta - komentował w programie "Tłit". Będziemy racjonalną opozycją. Dobre projekty będziemy popierać, złe będziemy odrzucać - podkreślił. Pytany o "romans" PSL-u z PiS-em, odparł: "Raczej jest romans PO i Lewicy z "piątką Kaczyńskiego". Oni zagłosowali za ustawą sygnowaną nazwiskiem szefa obozu rządzącego".

I to cierpliwości, panie przewodniRozwiń

Transkrypcja:

I to cierpliwości, panie przewodniczący, czyli słowa podczas debaty sejmowej skierowane w pańską stronę przez prezesa Kaczyńskiego. Co miał na myśli, na co czekacie, na co pan czeka, do czego cierpliwości potrzeba? To najpierw ta pierwsza część, bo warto ją powtórzyć, choć mówiłem ją już 100 razy i myślę, że powtórzenie 101 mi nie zaszkodzi. Ale zastanawiam się dlaczego z taką częstotliwością te pytania wracają. Bo to jest bardzo ciekawy scenariusz na polskiej scenie politycznej. Po pierwsze jesteśmy partią ogólnonarodową, partią opozycyjną, z opozycji się nigdzie nie wybieramy, racjonalna opozycja, dobre projekty będziemy popierać, złe będziemy odrzucać, takie jak telewizja rządowa z dwoma miliardami zamiast na onkologię, tak jak rozwalanie wymiaru sprawiedliwości, wyprowadzanie sprawiedliwości z sali sądowej a wprowadzanie tam polityki. Tu nigdy nie będzie naszego poparcia, z opozycji nigdzie się nie wybieramy i koniec i basta. Będziemy racjonalną opozycją, to jest tak, to jest nasze dzisiaj zadanie - przygotować się do rządzenia, ale pewnie w kolejnej kadencji. I to nie z PiS-em, ale z tymi, którzy stoją po stronie demokracji. No to zapytam o tą cierpliwość. A jeżeli chodzi o cierpliwość, to myślę, to dziękuję za te słowa, za tą odpowiedź. Bo ja tam mówiłem o odrzuceniu pomysłów radykałów, o tym, żeby wyprowadzać Polskę z Unii Europejskiej, żeby jakiś głupot dokonywać w takiej strategii dla Polski. No i część z tej cierpliwości została zaspokojona już po podpisaniu budżetu przez premiera Morawieckiego i ci radykałowie, przynajmniej w tej kwestii, zostali odrzuceni. No dobrze, ale mam wrażenie, że Marek Sowiński podchodzi do niektórych spraw trochę inaczej. W wywiadzie dla Wprost on powiedział, że właśnie przy każdej okazji, przy okazji każdej rozmowy z PiS-em mówi: "deklaruję gotowość, my jesteśmy gotowi, będziemy was wspierać, do rządu nie wejdziemy, ale na każdy rozsądny projekt możecie liczyć". Poza tym obserwuję takie zdjęcia jakie zdjęcia, kiedy to na przykład Waldemar Pawlak występuje w fantastycznym mundurze obok ministra Dworczyka i zastanawiam się, czy tam jakiegoś romansu pod stołem jednak nie ma, PSL-u z PiS-em. Wie pan, czyj jest romans jawny? Platformy i Lewicy z piątką Kaczyńskiego. Nie zauważyliście tego? Oni zagłosowali za ustawą sygnowaną przez nazwiskiem szefa obozu rządzącego. Znaczy, o bardziej jawny sojusz jak opozycja z lubością popiera projekt sygnowany nazwiskiem szefa obozu rządzącego, którego za chwilę chce odwołać? To jest poważna sprawa. Obiecuję panu, panie prezesie, że przy najbliższej okazji zapytam przedstawiciela Platformy właśnie o to, ale przedstawiciela PSL-u zapytam Ale jeśli chodzi o Waldemara Pawlaka, bo to ważny temat. Kiedy on nie włączył się jako ochotnicze straże pożarne do akcji walki z koronawirusem, to co byśmy powiedzieli? Że politycznie to traktuje, że nie chce się zaangażować, że za nic ma życie i zdrowie obywateli. Dobrze, że się ochotnicy strażacy, bo w takiej roli występował, prezes związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Polsce, Waldemar Pawlak. Więc kompletnie mnie to nie dziwi. Prezydenci miast, wójtowie, burmistrzowie z różnych opcji współpracują z wojewodą, który jest z PiS-u. No bo tak trzeba i spotykają się na telekonferencjach i rozmawiają. A jak robi to ktoś z PSL-u, bo chcę pomóc drugiemu człowiekowi, to zawsze jest już jakiś podtekst. Jeżeli chodzi o rozmowę z PiS-em - tak, rozmawialiśmy na temat Rzecznika Praw Obywatelskich, żeby zasięgnąć opinii rad wydziałów, uniwersytetów w Polsce, uczelni wyższych. Żeby wyjść z impasu. Niestety nie ma akceptacji dla tego sposobu i wystawili kandydata politycznego. Ale my nie przestaniemy próbować i szukać dobrych rozwiązań. Bo nie jesteśmy tylko od tego, żeby narzekać, mówić jacy oni są beznadziejni, tylko żeby szukać rozwiązania. Nawet jeżeli on nie znajdują w pierwszej kolejności potwierdzenia czy aprobaty, to nie należy spocząć na laurach.
d23ygzy
d23ygzy
Więcej tematów