Stanisław Karczewski: zaprosiłem liderów partii na spotkanie. Nie mogę tylko dodzwonić się do Grzegorza Schetyny
Chcemy rozwiązać kryzys parlamentarny, chcemy go rozwiązać polubownie. Chcemy by obie strony się cofnęły - stwierdził marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Poinformował też o spotkaniu z liderami wszystkich partii politycznych, które mają swoich przedstawicieli w Sejmie. - Wszyscy potwierdzili swoje przybycie, z wyjątkiem Grzegorza Schetyny, z którym nie udało mi się jeszcze skontaktować - dodał.
Zdaniem Karczewskiego obecny kryzys wywołany został "sprawą dziennikarzy i sprawą budżetu". - Pan prezes Kaczyński upoważnił mnie do tego, by rozmawiać z dziennikarzami jak usprawnić pracę dziennikarzy w parlamencie. Warunki pracy nie są najlepsze i chcieliśmy je poprawić. Ten, kto mówił, że PIS chce ograniczyć dostęp dziennikarzy do polityków mówił nieprawdę - stwierdził Karczewski.
- Robimy krok w tył i podjęliśmy decyzję, że wracamy do tych warunków pracy dziennikarzy jakie były - poinformował dziennikarzy Karczewski. Dodatkowo uruchomione zostanie centrum prasowe w Sejmie.
Karczewski zapowiedział, że także w sprawie ustawy budżetowek PiS, jest gotowy zrobić "krok w tył".
- Dziś o 14 dojdzie do spotkania liderów wszystkich partii politycznych. Swoją obecność potwierdzili wszyscy, nie mogę się tylko dodzwonić do przewodniczącego Grzegorza Schetyny - stwierdził Karczewski.
- I tam chcę przedstawić propozycję, również propozycję dla PO i całej opozycji, rozwiązania kryzysu parlamentarnego - podkreślił.
Karczewski powiedział, że chcę rozmawiać z liderami politycznymi przede wszystkim na temat prac nad budżetem. - Jesteśmy gotowi przegłosować poprawki, tak żeby Sejm mógł debatować i mógł rozmawiać i mógł przeprowadzić debatę wokół tych propozycji Nowoczesnej, a mam nadzieję, że również i innych partii politycznych - zapewnił.
- Po to jest to nasze spotkanie, żebyśmy rozmawiali i doszli do konsensusu i doszli do porozumienia, bo ono jest potrzebne, ono jest potrzebne dla Polski, dla Polaków - podkreślił marszałek Senatu.
Karczewski zapewnił, że jeśli Schetyna nie zdąży przyjechać na spotkanie, zgodzi się, żeby PO reprezentował ktoś inny.
Konferencja marszałka Karczewskiego odbyła się w nowej sali prasowej. Dziennikarze relacjonują, że jest ona trzykrotnie mniejsza od poprzedniej.