Stan wyjątkowy to tylko "uwertura"? Krzysztof Śmiszek nie ma wątpliwości
Prawo i Sprawiedliwość według sondażu IBSP dla portalu stanpolityki.pl może liczyć na poparcie 34,6 proc. Polaków. - W polityce nie ma nic pewnego i szybko wszystko się zmienia. Ale jedna rzecz jest pewna: Prawo i Sprawiedliwość będzie robiło wszystko, będzie sięgało także po niekonstytucyjne instrumenty tylko po to, aby podbijać swoje sondaże albo te sondaże na wysokim poziomie utrzymywać - komentował w programie "Newsroom" WP Krzysztof Śmiszek, poseł z Lewicy. - I oczywiście robi to każda partia polityczna, bo każda partia polityczna chce mieć jak najwyższe poparcie. To, co jest niegodne i to, co robi rząd Prawa i Sprawiedliwości, to utrzymywanie tego poparcia przy wykorzystaniu niekonstytucyjnych środków. Nie ma dzisiaj potrzeby wprowadzania stanu wyjątkowego. Co istotne, jestem przekonany, że to jest tylko uwertura, jest to tylko sprawdzanie, jak daleko Polacy będą w stanie akceptowali tego rodzaju posunięcia rządu. Jeśli nie ma wielkiej awantury przy 30-dniowym stanie wyjątkowym, daję głowę, że będą pomysły, że ten stan przedłużyć o kolejne 60 dni. A jeśli to się uda, to co staje na przeszkodzie, żeby wprowadzić stan wojenny? - dopytywał poseł Śmiszek.