WAŻNE
TERAZ

Media: Kijów i sojusznicy odrzucają kluczowe punkty planu pokojowego

Sprzedaż alkoholu w Sejmie rosła. Przy Wiejskiej w rok przepili niespełna ćwierć miliona złotych

Od 2022 r. Kancelaria Sejmu sprzedawała coraz więcej alkoholu - dowiaduje się Wirtualna Polska. W 2024 r. w restauracji i "barze za kratą" sprzedano alkohol o wartości 218 892, 96 zł brutto. W tym czasie cennik alkoholi przy Wiejskiej był wyjątkowo korzystny - piwo, kieliszek wina czy wódki można było kupić już za 7-9 zł. Od poniedziałku Włodzimierz Czarzasty wprowadza zakaz sprzedaży alkoholu.

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zakazuje sprzedaży alkoholMarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zakazuje sprzedaży alkoholu na terenie Kancelarii Sejmu
Źródło zdjęć: © PAP | Oprac. WP
Patryk Michalski

Wirtualna Polska po wielu miesiącach pytań dotarła do danych na temat wartości alkoholu sprzedawanego w sejmowej restauracji oraz w "barze za kratą". Kancelaria Sejmu od tygodni twierdziła, że nie jest w stanie wskazać, ile alkoholu kupowała w ostatnich latach. Nie wykazała też, ile litrów alkoholu zostało sprzedanych. Ostatecznie urzędnicy udostępnili WP dane dotyczące wartości sprzedaży brutto napojów alkoholowych w latach 2022-2024.

Sejm musi dysponować takimi danymi, bo są one wymagane przy odnawianiu koncesji na podawanie alkoholu w punkcie gastronomicznym. W takim zestawianiu wyszczególnione są: napoje alkoholowe zawierające do 4,5 proc. alkoholu oraz piwo, napoje alkoholowe zawierające powyżej 4,5 proc. do 18 proc. (z wyjątkiem piwa) oraz napoje alkoholowe zawierające powyżej 18 proc. alkoholu.

Z analizy danych wynika, że w latach 2022-2024 rosła wartość sprzedaży alkoholu na terenie Kancelarii Sejmu. Urzędnicy przyznają też, że sprzedaż alkoholu wzrasta przy okazji posiedzeń Sejmu i Senatu.

Alkohol w Sejmie. Gosek wypomniał "wężyki" Czarzastemu. "Jakie oni imby organizowali"

Tak piło się przy Wiejskiej

W ubiegłym roku parlament obradował łącznie 101 dni. To oznacza, że statystycznie każdego dnia posiedzenia przy Wiejskiej Kancelaria Sejmu mogłaby sprzedawać średnio 75 piw, 100 kieliszków wina i 96 kieliszków mocnego alkoholu.

Zaprezentowane powyżej wyliczenia są wyłącznie szacunkowe i odnoszą się do najtańszych pozycji piwa, wina i mocnego alkoholu w obowiązującym wówczas cenniku. Zgodnie z nim, piwo można było kupić już za 8 zł, kieliszek wina - 9 zł, a mocnego alkoholu - 7 zł. Alkohol mógł być kupowany również w dni poza posiedzeniami Sejmu, ale urzędnicy Kancelarii Sejmu w odpowiedzi na pytania WP przyznają, że sprzedaż alkoholu wzrasta właśnie w dni posiedzeń parlamentu.

Statystyka pokazuje, że sprzedaż alkoholu na terenie Kancelarii Sejmu nie była znikoma, bo prezentowane kwoty są znaczące i rosły w ostatnich latach.

W 2022 r. Kancelaria Sejmu wykazała, że wartość brutto sprzedanego alkoholu to 157 204,90 zł, w tym:

  • 32 058,90 zł - napoje alkoholowe zawierające do 4,5 proc. alkoholu oraz piwo;
  • 64 827,93 zł - napoje alkoholowe zawierające powyżej 4,5 proc. do 18 proc. (z wyjątkiem piwa);
  • 60 318,07 - napoje alkoholowe zawierające powyżej 18 proc. alkoholu.

W 2023 r. Kancelaria Sejmu wykazała, że wartość brutto sprzedanego alkoholu to 162 726,05 zł, w tym:

  • 37 638,27 zł - napoje alkoholowe zawierające do 4,5 proc. alkoholu oraz piwo;
  • 61 731,78 zł - napoje alkoholowe zawierające powyżej 4,5 proc. do 18 proc. (z wyjątkiem piwa);
  • 63 356,00 zł - napoje alkoholowe zawierające powyżej 18 proc. alkoholu.

W 2024 r. Kancelaria Sejmu wykazała, że wartość brutto sprzedanego alkoholu to 218 892,96 zł, w tym:

  • 60 594,12 zł - napoje alkoholowe zawierające do 4,5 proc. alkoholu oraz piwo;
  • 90 687,60 zł - napoje alkoholowe zawierające powyżej 4,5 proc. do 18 proc. (z wyjątkiem piwa);
  • 67 611,24 zł - napoje alkoholowe zawierające powyżej 18 proc. alkoholu.

"Zwiększona konsumpcja" alkoholu w czasie posiedzeń

Kancelaria Sejmu w odpowiedzi na pytania WP zaznacza, że do punktów gastronomicznych w latach 2022-2024 wstęp mieli nie tylko parlamentarzyści, ale również ich goście. Wstęp do "baru za kratą" wyłącznie dla posłów i senatorów ograniczył Szymon Hołownia m.in. po serii kolejnych doniesień o burdach i awanturach.

Urzędnicy w odpowiedzi na nasze pytania zaznaczają, że wstęp do punktów gastronomicznych mają również dziennikarze. Nie wskazują jednak, że dziennikarze nie uczęszczają do "baru za kratą" i nieznane są z ostatnich lat przypadki dotyczące pracy dziennikarzy pod wpływem alkoholu. Alkoholu na terenie Kancelarii Sejmu nie mogą pić pracujący tam urzędnicy.

"Dla osadzenia powyższych liczb we właściwym kontekście zaznaczamy, że sejmowe punkty gastronomiczne cieszą się zwiększonym zainteresowaniem gości przede wszystkim w dniach posiedzeń Sejmu i Senatu, co w oczywisty sposób przekłada się na zwiększoną konsumpcję także napojów alkoholowych w te dni" - podkreśla Kancelaria Sejmu w przesłanej nam odpowiedzi.

"W 2022 r. Sejm lub Senat obradowały łącznie przez 92 dni, w 2023 r. dni obrad Sejmu i Senatu było 74, a w 2024 r. - 101. Przypominamy także, że w roku 2022 obowiązywała jeszcze część obostrzeń związanych z wprowadzonym w 2020 r. stanem epidemii. Ponadto sejmowa gastronomia otwarta jest nie tylko na posłów i senatorów, ale także gości parlamentarzystów oraz przedstawicieli mediów. Ograniczenia w dostępie do coctail-baru w Domu Poselskim dla gości spoza parlamentu obowiązują dopiero od połowy 2025 r." - zaznacza Biuro Obsługi Medialnej.

"Kancelaria Sejmu nie sporządza corocznego planu zakupu napojów alkoholowych. Uzupełnianie oferty gastronomicznej pod tym względem odbywa się na bieżąco w zależności od aktualnych potrzeb i braków" - dodaje Kancelaria Sejmu.

Zakaz Czarzastego

Uzupełnienia oferty alkoholowej już jednak nie będzie, bo nowy nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty podpisał zarządzenie zakazujące sprzedaży alkoholu na terenie Kancelarii Sejmu. Zakaz wchodzi w życie w najbliższy poniedziałek, 24 listopada, co nie wszystkim posłom się spodobało.

"Chłop bardzo lubił się napić, rozchorował się, przestał pić całkowicie, postanowił zabronić innym. Taka historia. Jak wiadomo, to musi się udać" - tak decyzję Czarzastego komentował poseł Konfederacji Przemysław Wipler.

Decyzja nie spodobała się też Sławomirowi Ćwikowi z Polski2050. "Marszałek zrobił z posłów pijaków" - żalił się we wpisach w mediach społecznościowych.

"A Pan ogarnia, że jak poseł idzie wieczorem do restauracji, to nie jest już w pracy? Jak pojedzie Pan w delegację i nocuje w hotelu, i wieczorem ogląda Pan w hotelowym barze mecz, to jest Pan w pracy?" - pytał Ćwik jednego z internautów.

Wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu jeszcze od marszałka Hołowni domagała się partia Razem. Czarzasty stwierdził, że swoją decyzję podjął niezależnie. O gotowości zamknięcia "baru za kratą" mówił w WP również wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL.

Na razie nie wiadomo, co Kancelaria Sejmu zrobi z już zakupionym alkoholem. Czarzasty został o to zapytany podczas konferencji prasowej przez dziennikarza WP Michała Wróblewskiego. - Damy sobie radę - odpowiedział nowy marszałek Sejmu.

Cykl tekstów Wirtualnej Polski o alkoholu przy Wiejskiej

W ostatnich tygodniach w cyklu tekstów Wirtualnej Polski ujawniliśmy, że sejmowy bar "za kratą" przez lata był jednym z najtańszych przyhotelowych barów w Warszawie. Ceny piwa zaczynały się od 8 zł, a butelkę wina można było kupić już za 45 zł. Następnie poinformowaliśmy o podwyżce cennika po serii naszych pytań.

Ujawniliśmy też dokładną ofertę, bo dostępność alkoholu na terenie Kancelarii Sejmu budziła duże emocje społeczne. Napisaliśmy również o tym, że Kancelaria Sejmu od marca nie odpowiadała na pytania WP, ile alkoholu kupowała w ostatnich latach. Sondaż pracowni Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24 wykazał, że 81 proc. badanych uważa, że sprzedaż alkoholu w budynkach Sejmu powinna być całkowicie zabroniona.

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Kreml komentuje plan USA. "Widzimy pewne nowości"
Kreml komentuje plan USA. "Widzimy pewne nowości"
Zamknięta Biedronka w Tychach. Sanepid mówi o śladach gryzoni i złym stanie sanitarnym
Zamknięta Biedronka w Tychach. Sanepid mówi o śladach gryzoni i złym stanie sanitarnym
B. doradca Kaczyńskiego o Nawrockim. „To nie figura z mojej bajki”
B. doradca Kaczyńskiego o Nawrockim. „To nie figura z mojej bajki”
Media: Kijów i sojusznicy odrzucają kluczowe punkty planu pokojowego
Media: Kijów i sojusznicy odrzucają kluczowe punkty planu pokojowego
Była marchewka, jest kij. Tak USA grożą Ukrainie, jeśli nie zaakceptują planu Witkoffa
Była marchewka, jest kij. Tak USA grożą Ukrainie, jeśli nie zaakceptują planu Witkoffa
Poznań: Rękoczyny w mieszkaniu. Policjanci musieli wejść przez okno
Poznań: Rękoczyny w mieszkaniu. Policjanci musieli wejść przez okno
Tłumy na pogrzebie Pono. Warszawa żegna pioniera hip-hopu
Tłumy na pogrzebie Pono. Warszawa żegna pioniera hip-hopu
Spięcie w Sejmie. Czarzasty huknął na posłankę KO
Spięcie w Sejmie. Czarzasty huknął na posłankę KO
Komentuje apel premiera. "Jedność tak, ale bez Tuska"
Komentuje apel premiera. "Jedność tak, ale bez Tuska"
Areszt dla policjantów w Koszalinie za nękanie bezdomnych
Areszt dla policjantów w Koszalinie za nękanie bezdomnych
Wniosek trafił na stół. Radni chcą pozbawić radzieckiego generała tytułu
Wniosek trafił na stół. Radni chcą pozbawić radzieckiego generała tytułu
Plany likwidacji CBA. Nowe podejście do walki z korupcją
Plany likwidacji CBA. Nowe podejście do walki z korupcją