Sprzeczności w zeznaniach Łyżwińskiego podczas procesu Leppera

Poseł Samoobrony Stanisław Łyżwiński zeznał podczas procesu Andrzeja Leppera, oskarżonego o pomówienie z sejmowej trybuny polityków SLD i PO, że widział, jak "informator" Leppera Bogdan Gasiński i biznesmen Rudolf Skowroński kontaktowali się z Lepperem przed jego wystąpieniem w Sejmie. Z zeznań Łyżwińskiego ze śledztwa wynika jednak coś przeciwnego.

Obraz

Z akt sądowych wynika, że Łyżwiński był jednym z czterech posłów, którzy uczestniczyli 6 grudnia 2001 r. w nagraniu kasety wideo, na której Gasiński (dyrektor PGR w Klewkach, oskarżony o wiele wyłudzeń i uznany przez biegłych psychologów oraz psychiatrów za osobę skłonną do konfabulacji) potwierdził to, co szef Samoobrony mówił w parlamencie w czasie debaty nad odwołaniem go z funkcji wicemarszałka Sejmu. Na nagraniu Gasiński mówi, że był świadkiem wręczania łapówek politykom.

29 listopada 2001 r. Lepper zasugerował - w formie pytań - że politycy SLD (szef MON Jerzy Szmajdziński i szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz)
oraz PO (Donald Tusk, Paweł Piskorski i Andrzej Olechowski)
otrzymywali pieniądze od biznesmenów i gangsterów. W wywiadzie radiowym zniesławił też Cimoszewicza oraz jego ojca. Za to prokuratura oskarżyła Leppera po śledztwie wszczętym z urzędu.

Zeznający we wtorek jako świadek przed sądem Łyżwiński twierdził, że Gasiński przychodził do Samoobrony przed wystąpieniem Leppera i że również wtedy posłowie tej partii zastanawiali się, czy rewelacje, które przedstawiał Gasiński (oprócz wiadomości o rzekomych łapówkach polityków także na temat eksperymentów z bronią biologiczną, przeprowadzanych przez afgańskich talibów w Klewkach) mogą być prowokacją polityczną.

Łyżwiński dodał, że również przed wystąpieniem Leppera, do Samoobrony - zarówno do lokalu związku, jak i do Sejmu - przychodził Skowroński, który też informował Leppera o korupcji wśród polityków. Według Łyżwińskiego, to co mówił Skowroński, uzupełniało się z tym, co przekazywał im Gasiński. Sam Lepper w swoim wystąpieniu "pytał" Cimoszewicza, czy prawdą jest, że przyjął łapówkę od "pana S."

Tymczasem sąd odczytał zeznania Łyżwińskiego, jakie złożył w prokuraturze 13 grudnia 2001 r., czyli dwa tygodnie po wystąpieniu Leppera. Tam poseł Samoobrony twierdził, że Gasińskiego poznał dopiero 6 grudnia, gdy Lepper poprosił by uczestniczył w nagraniu wideo, a wcześniej Gasińskiego nie widział. O Skowrońskim (byłym szefie Gasińskiego, który zwolnił go z firmy po tym jak wyszły na jaw wyłudzenia Gasińskiego) Łyżwiński w ogóle nie wspominał w prokuraturze.

Prokuratora w ogóle nie interesowało to, co mam do powiedzenia - przekonywał we wtorek Łyżwiński. A miał pan wtedy swobodę wypowiedzi? - pytała sędzia Barbara Sierpińska. Tak - padła odpowiedź. Na to sąd odczytał inny fragment zeznań Łyżwińskiego: Byli też inni świadkowie (oprócz Gasińskiego) szczegółów nie znam, nie pytałem o to. Czemu więc teraz mówi pan, że był Skowroński, skoro wtedy pan tego nie wiedział? - indagował sąd. Łyżwiński na to nie odpowiedział.

Po zeznaniach Łyżwińskiego - jak twierdzą proszące o anonimowość osoby związane z tym procesem, możliwa jest konfrontacja między posłem a Skowrońskim, który jeszcze nie składał zeznań. Jeśli to uwypukliłoby sprzeczności w słowach posła, może go czekać sprawa o fałszywe zeznania.

Wcześniej przed sądem zeznawali Cimoszewicz, Szmajdziński i Tusk. Wszyscy zaprzeczyli, by kiedykolwiek wzięli łapówkę, czy utrzymywali kontakty ze światem przestępczym.

Pytania zadane przez Andrzeja Leppera miały siłę oskarżenia - powiedział Szmajdziński. W Sejmie upowszechniła się praktyka wypowiadania twierdzeń w formie pytania - mówił Cimoszewicz. Forma nie miała znaczenia? - pytał go obrońca Leppera mec. Henryk Dzido. W tym przypadku tak - odpowiedział mu minister.

Lepper przepraszał Cimoszewicza na piśmie za obelżywe słowa wypowiedziane pod adresem jego i jego ojca. Późniejsze zachowanie oskarżonego i powtarzanie pomówień świadczy o tym, że przeprosiny były nieszczere - dodał Cimoszewicz.

Następna rozprawa w tym procesie - 10 listopada. Zeznawać ma wtedy Gasiński. Zostanie doprowadzony z sali rozpraw z więzienia, gdzie przebywa w związku z inną sprawą, w której był skazany.

Na poprzedniej rozprawie Lepper nie przyznał się do tych zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Po rozprawie mówił prasie, że nie czuje się winny. Pytany, czy nie obawia się przegranej zapowiedział, że z tym procesem w razie przegranej pójdzie aż do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Wyrok w mojej sprawie jest już wydany przed procesem tak samo, jak przed wyborami na Białorusi były znane ich wyniki - powiedział we wtorek dziennikarzom Lepper.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Katastrofa śmigłowca w USA. Nikt nie przeżył
Katastrofa śmigłowca w USA. Nikt nie przeżył
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało