Sprawa Sławomira Nowaka. Marcin Kierwiński uderza w Zbigniewa Ziobrę

Ufa pan Sławomirowi Nowakowi? A to nie jest problem, bo to nie jest kwestia zaufania lub braku zaufania. W Polsce są sądy i to sądy decydują, czy ktoś jest winny czy jest niewinny. A powiedziałby pan, że on jest więźniem politycznym, tak jak powiedział o tym Donald Tusk? Jeżeli po dziewięciu miesiącach od zatrzymania prokuratura nie potrafi postawić zarzutów, to znaczy, że prokuratura działa źle albo działa na rozkaz polityczny. Mówi pan podobne jak niektórzy politycy PiS-u, bo wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński uderzył w Resort Sprawiedliwości, kierowany przez Zbigniewa Ziobrę i wytknął błędy prokuratury. To ja uważam, że ta prokuratura działa na zlecenie zarówno Ziobry jak i Kaczyńskiego. Także niech pan minister Jabłoński tak ochoczo nie krytykuje szefów partii Zjednoczonej Prawicy. Natomiast jest jeszcze jedna charakterystyczna rzecz. Wszyscy oglądaliśmy to wzmożenie konferencyjne pana ministra Ziobry. Każda z tych konferencji - ta pierwsza, która mówi, że jak Nowak nie wróci do więzienia, to on odtajni akta sprawy - pokazuje tak naprawdę na czysto polityczną intencję tej sprawy. No przestrzegaliśmy przed tym. Prokurator generalny Ziobro; prokurator generalny - szef partii politycznej; prokurator generalny - człowiek, który został skompromitowany, gdy pełnił pierwszy raz tą funkcję kilkanaście lat temu. To jest droga do Białorusi w Polsce.