Sprawa Piotra Najsztuba. Jest kasacja w sprawie wyroku
Są nowe informacje ws. wypadku, który spowodował Piotr Najsztub. Mimo że znany dziennikarz został uniewinniony, być może odpowie za swoje czyny. Prokuratura wniosła bowiem kasację od wyroku.
Znany dziennikarz Piotr Najsztub, mimo że w 2017 roku uderzył autem w kobietę, nie miał ważnego prawa jazdy oraz przeglądu technicznego, został uniewinniony. Jego sprawa jednak wraca.
Prokuratora Okręgowa w Warszawie wniosła do Sądu Najwyższego kasację od prawomocnego wyroku - donosi PAP.
O sprawie Najsztuba w listopadzie w swoim expose wspominał premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiedział wówczas działania przeciwko piratom drogowym i zwiększenie praw pieszych na drodze.
Sprawa Piotra Najsztuba. Kulisy
Przypomnijmy, że potrącona kobieta miała połamane żebra i kość pokrywy czaszki. Najsztub podarował jej książkę o drzewach.
Prokuratura oskarżyła Najsztuba o nieumyślne spowodowanie wypadku poprzez niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Ostatecznie za to nie odpowiedział.
- Biegli stwierdzili, że nie ma dowodów obiektywnych, które pozwoliłyby na rekonstrukcję zdarzenia. Śladów nie zabezpieczono tak, jak trzeba. Biegli musieli się zatem opierać na pewnych założeniach - mówił w listopadzie, po uprawomocnieniu się wyroku, sędzia Piotr Bojarczuk z Sądu Okręgowego w Warszawie. Zaznaczył też, że starsza kobieta powinna zachować większą ostrożność.
- Pani wyszła ze szpitala po kilku dniach. Jechałem ok. 20 km/h, padał deszcz, pasy były niedoświetlone, nie miałem szans zahamować - tłumaczył z kolei sam Najsztub.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl