Wszystko za sprawą dokumentów, które sejmowej komisji przedłożył prywatny detektyw Marcin Popowski. Od 2003 roku Popowski pomagał rodzinie Olewników odnaleźć uprowadzonego Krzysztofa.
Jako jeden z pierwszych, Popowski zwracał uwagę na to, że działania policji sprowadzały sprawę na fałszywe tory. Jego zdaniem, policja mogła szybko odbić uprowadzonego Krzysztofa, jednak na każdym etapie działania prowadzone były skandalicznie: nie sprawdzono np. alibi lokalnych przestępców, uparcie forsowano wersję o samouprowadzeniu Krzysztofa.
Wiosną 2006 roku Popowski został aresztowany. Za kratami spędził 9 miesięcy.
Leszek Szymowski