Sprawa Marszu Niepodległości wciąż niezamknięta. Prokuratura powołała biegłego ws. transparentów

Sprawa Marszu Niepodległości wciąż niezamknięta. Prokuratura powołała biegłego ws. transparentów

Sprawa Marszu Niepodległości wciąż niezamknięta. Prokuratura powołała biegłego ws. transparentów
Źródło zdjęć: © PAP | Aleksander Koźmiński
Anna Kozińska
19.03.2018 14:26, aktualizacja: 28.03.2022 10:11

Cztery miesiące po wszczęciu śledztwa zdecydowano o powołaniu biegłego w sprawie zajść z listopada 2017 roku. Ma sprawdzić, czy transparenty niesione podczas Marszu Niepodległości oraz wznoszone hasła mogły złamać prawo.

W śledztwie nie udało się zidentyfikować ani jednego uczestnika marszu, który mógłby odpowiadać za nawoływanie do nienawiści. Prokuratura chce natomiast, by biegły przyjrzał się transparentom i hasłom z Marszu Niepodległości.

O sprawie donosi RMF FM. Dlaczego dopiero po czterech miesiącach podjęto taką decyzję? Jak informuje radio, prokuratura chciała najpierw mieć opracowany cały materiał filmowy z przebiegu demonstracji. Właśnie teraz policja zakończyła prace nad nagraniami.

Wiadomo, że powołany biegły to historyk, profesor, autor różnych publikacji. Jego zadaniem jest obecnie przeanalizowanie 28 transparentów, banerów i flag, a także kilku skandowanych haseł - uwzględniając kontekst, miejsce i czas ich prezentowania.

Przedstawienie opinii zaplanowano na kwiecień. Od niej zależy, czy policja nadal będzie szukać uczestników marszu, by postawić im zarzuty.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (26)
Zobacz także