Błyskawiczna reakcja na wpis Hołowni. Wąsik opublikował pismo
"Sprawa jest zamknięta" - stwierdził Szymon Hołownia, odnosząc się do kwestii mandatów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Wąsik w odpowiedzi przedstawił wcześniejsze postanowienie Sądu Najwyższego w tej sprawie. "Sprawa zamknięta? Pełna zgoda" - skomentował.
25.01.2024 | aktual.: 25.01.2024 09:09
Kwestia mandatów byłych szefów CBA jest osią sporu. Politycy Prawa i Sprawiedliwości wciąż uważają, że są pełnoprawnymi posłami. Tuż po wyjściu z więzienia Wąsika i Kamińskiego pojawiły się spekulacje, że obaj będą próbować pojawić się na sali plenarnej, a politycy PiS będą chcieli im w tym pomóc.
Szymon Hołownia nie ma wątpliwości w tej kwestii. - Panowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie są posłami na Sejm. To wynika wprost z wyroku w sprawie karnej - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sprawa zamknięta? Pełna zgoda"
Już w czwartek, jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu, Szymon Hołownia zamieścił wpis w tej sprawie w mediach społecznościowych. "Panowie Kamiński i Wąsik nie są posłami. Mandatu pozbawił ich wyrok sądu, nie Sejmu. Sprawa jest zamknięta. Dziś procedujemy ważne obywatelskie projekty. Oczekuję, że wszyscy uszanują obywateli, którzy te projekty do izby wnieśli" - stwierdził marszałek.
W odpowiedzi na słowa marszałka Sejmu Maciej Wąsik przedstawił postanowienie Sądu Najwyższego. Czytamy w dokumencie, że SN "uchyla postanowienie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 21 grudnia 2023 r. w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Macieja Romana Wąsika".
"Sprawa zamknięta? Pełna zgoda" - skomentował Wąsik.
Spór wokół mandatów Wąsika i Kamińskiego
20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycia w trakcie działań operacyjnych przy tzw. aferze gruntowej w 2007 roku.
W związku z tym marszałek Sejmu wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia ich mandatów poselskich. Kamiński i Wąsik wnieśli odwołania od tych decyzji, które marszałek Sejmu skierował do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego.
Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał jednak postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Wąsika, a dzień później postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. Było to możliwe, bo obaj politycy, niezależnie od ich odwołań wniesionych do Izby Pracy za pośrednictwem marszałka, skierowali odwołania także bezpośrednio do Izby Kontroli.
Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego skierowane przez marszałka Sejmu, nie uwzględniła go; tego samego dnia w Monitorze Polskim zostało ogłoszone postanowienie marszałka Hołowni z 21 grudnia o wygaśnięciu mandatu poselskiego tego polityka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kamiński i Wąsik na wolności. "Ekspresowe tempo obiegu dokumentów"