Sprawa Łukasza Mejzy. Senator PiS uderza w rząd: Kolejny dowód na tracenie wiarygodności
Wirtualna Polska ustaliła, że firma Łukasza Mejzy za dziesiątki tysięcy dolarów obiecywała leczenie nieuleczalnych chorób. Z naszych informacji wynika, że na przełomie 2020 i 2021 roku kilkadziesiąt rodzin dzieci z autyzmem, z porażeniem mózgowym, z chorobami genetycznym otrzymało ofertę kontrowersyjnej terapii. O komentarz do szokujących doniesień poprosiliśmy senatora PiS Jana Marię Jackowskiego. Polityk uważa, że jeśli ustalenia ws. Mejzy się potwierdzą, to powinien on stracić stanowisko wiceministra sportu. - Jeżeli te informacje są prawdziwe, to co do tego nie ma żadnych wątpliwości - mówił w programie "Newsroom" WP, dodając, że "nie rozumie", dlaczego Łukasz Mejza wciąż jest w rządzie. - Mam nadzieję, że w najbliższych godzinach zostaną podjęte twarde decyzje. To jest kolejny dowód na tracenie wiarygodności w zakresie mówienia o moralności i o wysokich standardach w polityce. (…) To jest sprawa priorytetowa dla służb - podkreślił Jackowski.