Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Na ulicy wydali wyrok
Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika dzieli ludzi. Na krótko przed ich zatrzymaniem, we wtorek wieczorem, na ulicach Białegostoku widać to było szczególnie. Marek Gorczak z WP słuchał, co mówią o całej sprawie Polacy - jeszcze zanim policj wkroczyła do Pałacu Prezydenckiego, gdzie cały dzień przebywali skazani. - To jest Białoruś, nie powinni siedzieć - stwierdził mężczyzna zapytany o ocenę decyzji sądu. - Skoro byli zamieszani w aferę gruntową, skoro sąd ich skazał, to widocznie były powody - uważa z kolei pytana o opinię kobieta. - Podejrzewam, że gdyby prezydent ich ułaskawił, to rozwiązałby cały problem, a nie eskalowałoby konfliktu - mówi kolejna rozmówczyni WP. - Każdy by tak chciał. Sprawa się zacznie i ułaskawienie bez wyroku - oburza się inny mężczyzna. - My, naród, jesteśmy z prezydentem. 11 jedziemy do Warszawy wspierać - podsumowuje następny rozmówca.