Ihor Mazur, ukraiński aktywista obywatelski i weteran wojny z Rosją, został zatrzymany przez polską straż graniczną na wniosek Rosji. Szef polskiego MSZ przyznał, że czasami strony porozumienia Interpolu nadużywają możliwości wpisania osób na listę poszukiwanych. - To próba zamazania blamażu państwa polskiego - ocenił w programie WP #Newsroom Bartłomiej Sienkiewicz. Zapytał: - Jeśli Polska ze złego rozmysłu czy piramidalnej głupoty ma wykonywać rosyjskie egzekucje na Ukraińcach, to gdzie my jesteśmy?