Sprawa FOZZ - jeszcze dwa miesiące na uzasadnienie wyroku
Dodatkowe dwa miesiące dostał sędzia Andrzej
Kryże na sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku w sprawie
afery Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. We wtorek mija
tzw. instrukcyjny termin na sporządzenie uzasadnienia. Jego
przekroczenie nie jest jednak złamaniem prawa.
12.04.2005 15:35
29 marca Sąd Okręgowy w Warszawie skazał na 9 lat więzienia b. dyrektora generalnego FOZZ Grzegorza Żemka, a na 6 lat jego zastępczynię Janinę Chim; nałożono na nich też wysokie grzywny. Pozostali oskarżeni zostali skazani na kary: Zbigniew Olawa - 3 lata więzienia i 300 tys. zł grzywny; Dariusz Przywieczerski - 3,5 roku więzienia i 320 tys. zł grzywny; Irene Ebbinghaus - 2,5 roku i 195 tys. zł grzywny; Krzysztof Komornicki - 2 lata i 320 tys. zł grzywny.
Akta tej sprawy liczą około 300 tomów, na ponad 200 rozprawach przesłuchano kilkuset świadków - odzwierciedlenie wszystkich tych czynności musi się znaleźć w szczegółowym pisemnym uzasadnieniu wyroku, które zresztą można zacząć sporządzać dopiero po ogłoszeniu orzeczenia. Wygłaszanie przez sędziego ustnych motywów werdyktu trwało 7 godzin - były to jednak tylko najważniejsze motywy wyroku. Uzasadnienie pisemne musi być znacznie szersze - to od niego strony będą sporządzać apelację.
Sędzia Kryże wystąpił do przewodniczącego wydziału o dwumiesięczne przedłużenie terminu na sporządzenie uzasadnienia i taką zgodę otrzymał - powiedział rzecznik sądu Wojciech Małek. Według niego sędzia powinien zmieścić się w tym terminie, lecz jeśli się to nie uda - może wystąpić o kolejne przedłużenie.
Czas w tej sprawie ma znaczenie, bo sąd I instancji orzekł wyrok na krótko przed terminem przedawnienia karalności niektórych czynów. Pierwsze, te najmniejszej wagi, przedawnią się już w kwietniu tego roku. Dotyczy to Ebbinghaus i Komornickiego - ich skazanie ma więc wymiar symboliczny, bo z końcem kwietnia będą oni uwolnieni od odpowiedzialności karnej. Następne - wobec Chim - przedawnią się w sierpniu.
Te najpoważniejsze zarzuty stawiane Żemkowi i Chim przedawnią się latem przyszłego roku. Wyrok Sądu Okręgowego nie wstrzyma przedawnienia - liczy się bowiem orzeczenie prawomocne. Nie da się określić na razie, kiedy będzie mogła być rozpatrzona apelacja. Chodzi o to, by stało się to jak najszybciej.
Żemek i Chim na apelację czekają w areszcie. Aresztowany ma też być Przywieczerski. Ponieważ w dniu ogłoszenia wyroku nie było go w sądzie, wysłano za nim list gończy. Według policji do wtorku Przywieczerski nie został zatrzymany.