Spowodował śmiertelny wypadek. Ponownie stanie przed sądem

Jakub S., wcześniej skazany za śmiertelny wypadek, kolejny raz stanie przed sądem. Mężczyzna jest oskarżony o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

Prowadził po pijaku i nie zastosował się do sądowego zakazu.Prowadził po pijaku i nie zastosował się do sądowego zakazu
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER

Najważniejsze informacje:

  • Jakub S., wcześniej skazany za tragiczny wypadek, ponownie złamał prawo.
  • Został zatrzymany za prowadzenie na podwójnym gazie i łamanie sądowego zakazu.
  • Grozi mu teraz do 7,5 roku więzienia.

Pierwszy taki jarmark w historii. "Zaskoczył mnie rozmach"

Jak przebiegała sprawa Jakuba S.?

Jakub S. już w 2017 r. został skazany na 10 lat więzienia za spowodowanie wypadku drogowego pod Częstochową, w którym zginęła 16-letnia pasażerka. Początkowo ukrywał się, ale szybko został zatrzymany. Sąd złagodził później jego wyrok do sześciu lat. Od momentu wyjścia na wolność w 2022 r. notorycznie łamał przepisy drogowe, w tym zakaz prowadzenia pojazdów.

Zaledwie kilka miesięcy po wyjściu na wolność Jakub S. ponownie złamał prawo. Od lutego do czerwca 2024 r. był trzykrotnie przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu. Jego najnowsze przewinienia miały miejsce we wrześniu tego roku, gdy w dzień po wyjściu z więzienia zakupił samochód i prowadził go, mając około dwa promile alkoholu we krwi.

- W toku niniejszego śledztwa ustalono, że 16 września 2025 r. Jakub S. opuścił zakład karny, gdzie odbywał zastępczą karę pozbawienia wolności. W tym samym dniu zakupił samochód marki Audi od mieszkańca miejscowości w okolicach Częstochowy. Pojazdem tym wyjechał z jego posesji i udał się w kierunku Konopisk. Następnego dnia wjechał zakupionym samochodem na plażę miejską w Parku Lisiniec w Częstochowie. Przybyli na miejsce policjanci poddali go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało około dwa promile - opisywał prokurator Tomasz Ozimek.

Postępowanie przeciwko Jakubowi S. jest kolejnym w jego "karierze" przestępczej.

- Przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu jest zagrożone karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat - podkreślił prokurator Ozimek, dodając, że z uwagi na recydywę, sąd może wymierzyć mu nawet do 7,5 roku więzienia.

Jakub S. przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i został aresztowany na wniosek prokuratury.

Wybrane dla Ciebie
Gawkowski o "niebezpiecznej" strategii USA. "Któż, jak nie Nawrocki?"
Gawkowski o "niebezpiecznej" strategii USA. "Któż, jak nie Nawrocki?"
Bodnar o wecie ws. ustawy łańcuchowej. Dwa razy wspomniał o Dodzie
Bodnar o wecie ws. ustawy łańcuchowej. Dwa razy wspomniał o Dodzie
Skierował pytanie w kierunku Tuska. "Dlaczego nie ma tam Polski?"
Skierował pytanie w kierunku Tuska. "Dlaczego nie ma tam Polski?"
Wyciągnął rękę. Zełenski z zaproszeniem do Nawrockiego
Wyciągnął rękę. Zełenski z zaproszeniem do Nawrockiego
Sprawa prokurator Wrzosek i jej wpisów. Jest upomnienie
Sprawa prokurator Wrzosek i jej wpisów. Jest upomnienie
Zablokowana S6 pod Gdańskiem. Kierowcy kierowani na objazdy
Zablokowana S6 pod Gdańskiem. Kierowcy kierowani na objazdy
Nie rezygnuje z rosyjskiego gazu. Wręcz przeciwnie
Nie rezygnuje z rosyjskiego gazu. Wręcz przeciwnie
Pilny szczyt w Londynie i decyzja w sprawie relokacji [SKRÓT DNIA]
Pilny szczyt w Londynie i decyzja w sprawie relokacji [SKRÓT DNIA]
Zginął pilot Su-27. Ukraina milczy o szczegółach
Zginął pilot Su-27. Ukraina milczy o szczegółach
Świadkowie widzieli. Nie żyje 21-latek, 17-latka w stanie krytycznym
Świadkowie widzieli. Nie żyje 21-latek, 17-latka w stanie krytycznym
Wycie syren wyrwało ludzi ze snu. Będą dodatkowe wyjaśnienia
Wycie syren wyrwało ludzi ze snu. Będą dodatkowe wyjaśnienia
Przerażający raport o pedofilii. Fala zgłoszeń
Przerażający raport o pedofilii. Fala zgłoszeń