"To jest ważne". Ekspert UJ wskazał "dobry znak" w działaniach Trumpa

Spotkanie Trumpa i Putina na Alasce otworzyło nowe możliwości rozmów o Ukrainie. Jednak, jak ocenia w rozmowie z Polską Agencją Prasową amerykanista z UJ dr Marcin Fatalski, trudno przewidzieć, do czego te rozmowy doprowadzą.

Spotkanie Trumpa z PutinemSpotkanie Trumpa z Putinem
Źródło zdjęć: © PAP | GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL
Paulina Ciesielska

Co musisz wiedzieć?

Dr Marcin Fatalski z Uniwersytetu Jagiellońskiego ocenił, że szczyt na Alasce nie był przełomowy: - Jest otwarciem ścieżki w jakimś kierunku, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć w tej chwili, dokąd nas ta ścieżka doprowadzi - powiedział dla PAP ekspert.

Według amerykanisty, moment zwrotny mógłby nastąpić, gdyby Trump wywierał znacznie większy nacisk na Rosję, a Putin nie potrafił kontynuować konfliktu i był zdeterminowany, by osiągnąć porozumienie. - Żaden z tych czynników nie był spełniony, więc nie należało oczekiwać jakiegoś zasadniczego przełomu - wyjaśnił, podkreślając, że Rosja chce odsunąć USA od wojny.

Co planuje Trump?

Trump przyznał, że "było wiele, wiele punktów", co do których zgodził się z Putinem, ale zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte, mimo że poczyniono w nich pewne postępy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szczyt na Alasce. "Putinowi zaczyna palić się grunt pod nogami"

- Być może kwestie tak zarysowanych oczekiwań to są te, do których się nie zgodzono - analizuje dr Marcin Fatalski. Zauważył, że nie wiadomo, jakie konkretnie oczekiwania ma Trump wobec Ukrainy.

- Z wywiadu, którego udzielił telewizji Fox, wynika, że oczekuje od Ukrainy, aby, jak to ujął, zawarła umowę. Czyli uważa, że to stanowisko ma zbliżyć strony zakończenia konfliktu i że Ukraina powinna w jakimś zakresie uwzględnić te oczekiwania, które zostaną przedstawione. Tylko my wciąż nie wiemy, jakie to są oczekiwania i czego one konkretnie dotyczą - mówi ekspert.

- Trump bierze pod uwagę stanowisko Europy. To jest ważne - ocenił dr Fatalski. - Prezydent Zełenski także wykorzystuje swoje kontakty europejskie, żeby wzmocnić stanowisko negocjacyjne w rozmowach z Amerykanami. To, że prezydent Trump podkreśla, że ostatecznie decyzja należy do Zełenskiego i że będzie sprawy konsultował ze stroną europejską, jest dobrym znakiem dodał badacz.

Wybrane dla Ciebie

Wszyscy uwolnieni. Zakończyło się przekazywanie zakładników
Wszyscy uwolnieni. Zakończyło się przekazywanie zakładników
Trump: Nie jestem pewien, czy uda mi się dostać do nieba
Trump: Nie jestem pewien, czy uda mi się dostać do nieba
Trump otrzyma najwyższe cywilne odznaczenie Izraela
Trump otrzyma najwyższe cywilne odznaczenie Izraela
Ulewy i powodzie. Burza Alice sieje spustoszenie w Katalonii
Ulewy i powodzie. Burza Alice sieje spustoszenie w Katalonii
Rzucił się na radiowóz Straży Miejskiej. Wykrzykiwał też groźby
Rzucił się na radiowóz Straży Miejskiej. Wykrzykiwał też groźby
Premier Przemysław Czarnek? Polityk tłumaczy słowa prezesa
Premier Przemysław Czarnek? Polityk tłumaczy słowa prezesa
Donald Trump w Izraelu. Witany był na czerwonym dywanie
Donald Trump w Izraelu. Witany był na czerwonym dywanie
Warszawa "tyje"? Media o niepokojącym trendzie
Warszawa "tyje"? Media o niepokojącym trendzie
Polacy chcą zmiany na stanowisku premiera? Są wyniki sondażu
Polacy chcą zmiany na stanowisku premiera? Są wyniki sondażu
Wypadek w Tatrach Wysokich. Zginęła 45-latka
Wypadek w Tatrach Wysokich. Zginęła 45-latka
Nowy Jork w stanie wyjątkowym. Nadchodzi potężna burza
Nowy Jork w stanie wyjątkowym. Nadchodzi potężna burza
Oburzenie we Włoszech. Minister mówiła o "wycieczkach" do Auschwitz
Oburzenie we Włoszech. Minister mówiła o "wycieczkach" do Auschwitz
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości