Nowy Jork w stanie wyjątkowym. Nadchodzi potężna burza
Stan wyjątkowy ogłoszono w Nowym Jorku i New Jersey. Wszystko z powodu nor'easter. To cyklon pozatropikalny, który tworzy się w zachodniej części Północnego Atlantyku. Efektem ma być sztorm, który zagraża regionowi silnym wiatrem i powodziami.
Krajowa Służba Meteorologiczna przewiduje porywy wiatru do 100 km/h oraz opady deszczu przekraczające 13 cm. Władze przestrzegają przed powodziami przybrzeżnymi oraz silnym wiatrem.
Jakie kroki podjęły władze?
Gubernator Kathy Hochul ogłosiła, że stan wyjątkowy obejmuje wszystkie gminy i hrabstwa najbardziej dotknięte burzą, podkreślając, że bezpieczeństwo mieszkańców jest priorytetem.
- Apeluję o zachowanie szczególnej ostrożności, dopóki huragan nie przejdzie przez nasz stan - powiedziała Hochul, którą cytuje CBS News.
W pogotowiu pozostaje ponad 7 tys. pracowników służb komunalnych, którzy są gotowi do działania w przypadku przerw w dostawach prądu. Wszystkie dzielnice Nowego Jorku oraz Long Island i część hrabstwa Westchester znajdują się w strefie zagrożenia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Awaria na lotnisku w Los Angeles. Zawieszono loty
Co to oznacza dla mieszkańców?
Burmistrz Nowego Jorku, Eric Adams, zapewnił, że lokalne władze współpracują ze służbami stanowymi, aby zapewnić bezpieczeństwo nowojorczyków.
Lotniska notują opóźnienia z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. Transport metropolitarny informuje o ograniczeniach w ruchu pojazdów ciężarowych na kilku mostach i tunelach do poniedziałku wieczorem.
Stan wyjątkowy obejmuje również wszystkie 21 hrabstw New Jersey, gdzie już teraz kilka miast doświadcza powodzi. Na nisko położonych terenach takich jak Avalon, Brigantine i Atlantic City woda zalewa ulice.
"Wciąż prawdopodobne są umiarkowane lub silne powodzie przybrzeżne. Możliwe są też rozległe podtopienia dróg, znaczne zalanie budynków, skutkujące koniecznością ewakuacji mieszkańców" - ostrzegają meteorolodzy z NHS.