Trump przywitał się z Putinem. Rusza szczyt na Alasce
Prezydent USA Donald Trump przywitał się z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w Anchorage na Alasce. Tym samym rozpoczęło się ich spotkanie, podczas którego głównym tematem rozmów ma być wojna w Ukrainie.
Na Alasce rozpoczęło się już spotkanie w formule trzy na trzy.
Chwilę przed godziną 21 czasu polskiego Władimir Putin wylądował w Anchorage na Alasce. Wcześniej około godz. 20:20 po ponad sześciu godzinach lotu pojawił się tam Donald Trump.
Przywódcy USA i Rosji przywitali się uściskiem dłoni na czerwonym dywanie w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage niedługo po godzinie 21 czasu polskiego. Kamery zarejestrowały, jak Donald Trump bił brawo, gdy zbliżał się do niego Władimir Putin.
W ramach szczytu przewidziano rozmowy w formule trzy na trzy, wspólny lunch obu delegacji oraz – jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem – konferencję prasową.
Przywódcom towarzyszą sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik Steve Witkoff oraz szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow i doradca Putina ds. międzynarodowych Jurij Uszakow. Obecni są też tłumacze.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Przestaniesz zabijać cywilów?" Putin otrzymał niewygodne pytanie
Trump zaprosił Putina do "bestii"
Na spotkanie obaj przyjechali wspólnie amerykańską limuzyną prezydencką, znaną jako Bestia.
Obaj przywódcy usiedli na tle z napisem "Pursuing peace" (Dążąc do pokoju), lecz wbrew zwyczajowi nie wygłosili żadnych wstępnych oświadczeń ani nie odpowiedzieli na pytania wykrzykiwane przez dziennikarzy.