Żądanie Putina. Zełenski od razu odpowiedział Trumpowi [RELACJA NA ŻYWO]
Agencja Reuters relacjonuje przebieg sobotniej rozmowy Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent USA przekazał przywódcy Ukrainy treść żądania Władimira Putina, który "zaproponował zamrożenie większości linii frontu, jeśli siły Kijowa oddadzą cały Donbas, region przemysłowy będący jednym z głównych celów Moskwy". "Zełenski odrzucił to żądanie" - relacjonuje Reuters. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- Prezydent Zełenski przyjedzie do Waszyngtonu w poniedziałek po południu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, umówimy się wtedy na spotkanie z prezydentem Putinem - oświadczył Donald Trump.
- Rosja może w najbliższych dniach zintensyfikować ataki na linii frontu, aby stworzyć bardziej sprzyjające warunki polityczne do rozmów – przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po otrzymaniu raportu naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy generała Ołeksandra Syrskiego.
- W sobotę europejscy przywódcy odbyli dwie ważne narady online. Pierwsza z nich odbyła się z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, a druga bez ich obecności, z udziałem premiera Donalda Tuska.
- Karol Nawrocki wraz z europejskimi przywódcami rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim oraz Donaldem Trump po szczycie na Alasce. Kancelaria Prezydenta poinformowała, że podczas długiej rozmowy Trump zreferował swoje dotychczasowe ustalenia.
- Europejscy przywódcy wydali oświadczenie po spotkaniu Trumpa z Putinem na Alasce. Podkreślili, że "przyjmują z zadowoleniem wysiłki" prezydenta USA zmierzające do zakończenia wojny w Ukrainie, ale kolejnym krokiem "muszą być" rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim.
- - Droga Donalda Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla wydaje się coraz dłuższa - komentuje w Wirtualnej Polsce Jan Piekło. Były ambasador Polski w Ukrainie ocenia, że spotkanie amerykańskiego prezydenta z Władimirem Putinem "nie zakończyło się niczym spektakularnym" i było jedynie okazją do "pokazówki" dla rosyjskiego dyktatora.
- W Anchorage prezydent Rosji po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem zmiękczania i hipnotyzowania swoich interlokutorów - pisze dla Wirtualnej Polski Marek Magierowski.
To już wszystko na dziś. Dziękujemy za śledzenie relacji WP.
Portal Axios podał datę możliwego spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim. Może się to stać już w piątek 22 sierpnia. Taka data padła podczas rozmowy Trumpa z Zełenskim i europejskimi przywódcami. "Jednak biorąc pod uwagę warunki Putina, przełom wydaje się mało prawdopodobny" - podkreśla Axios.
Donald Trump przekazał również europejskim przywódcom oraz Zełenskiemu, żądania, jakie wysunął Władimir Putin.
Jak relacjonował, zażądał od Ukrainy "oddania dwóch z czterech obwodów, do których Rosja rości sobie prawa (Donieck i Ługańsk), oraz zamrożenia linii frontu w dwóch pozostałych (Chersoń i Zaporoże). Rosja kontroluje prawie cały Ługańsk, ale tylko około trzech czwartych Doniecka" - relacjonuje Axios.
Według źródeł portalu, Putin zapowiedział zaprzestanie działań wojennych w obwodzie chersońskim i zaporoskim jako ustępstwo w zamian za wycofanie się Ukrainy z obwodu donieckiego.
Wołodymyr Zełenski od razu miał nie zgodzić się na propozycję ws. oddania Donbasu. "Zełenski odrzucił to żądanie" - relacjonował Reuters.
Trójstronne rozmowy Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem mogą się odbyć w piątek 22 sierpnia - przekazał portal Axios.
Przywódcy ośmiu państw nordyckich i bałtyckich, należących do grupy NB8, stwierdzili w sobotę w oświadczeniu, że osiągnięcie pokoju między Ukrainą a Rosją wymaga zawieszenia broni i gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
"Z zadowoleniem przyjmujemy oświadczenie prezydenta (Donalda) Trumpa, że Stany Zjednoczone są gotowe uczestniczyć w gwarancjach bezpieczeństwa. Nie należy nakładać żadnych ograniczeń na siły zbrojne Ukrainy ani na jej współpracę z innymi krajami" – czytamy w oświadczeniu przywódców Danii, Estonii, Finlandii, Islandii, Litwy, Łotwy, Norwegii i Szwecji.
Prezydent Litwy Gitanas Nauseda na platformie X przekazał, że w tym oświadczeniu jego kraj wraz z innymi państwami nordyckimi i bałtyckimi podkreśla, iż "Rosja musi zakończyć swoją agresywną wojnę przeciwko Ukrainie".
"Będziemy nadal wspierać i uzbrajać Ukrainę, jednocześnie wzmacniając obronę Europy, aby odstraszyć rosyjską agresję. Dopóki Rosja będzie zabijać niewinnych cywilów, będziemy dążyć do zaostrzenia sankcji międzynarodowych i wywierania presji na rosyjską gospodarkę wojenną" – czytamy we wpisie Nausedy.
"Jedna zasada musi być przestrzegana wszędzie: żadnych decyzji w sprawie Ukrainy bez Ukrainy i żadnych decyzji w sprawie Europy bez Europy!" – zaznaczył litewski prezydent.
Szef węgierskiej dyplomacji skomentował rozmowy na Alasce. Tradycyjnie, skupił się na wbiciu szpili przedstawicielom państw zachodniej Europy.
"Przez 3,5 roku żyliśmy w cieniu wojny, codziennie stawiając czoła jej skutkom: wyzwaniom bezpieczeństwa, inflacji wywołanej wojną, gwałtownie rosnącym cenom energii i próbom Brukseli, by wciągnąć nas w wojnę" - napisał Péter Szijjártó na portalu X.
"Przez te 3,5 roku konsekwentnie opowiadaliśmy się za zawieszeniem broni i negocjacjami pokojowymi, ponieważ wiedzieliśmy, że rozwiązanie nie nadejdzie na polu bitwy, a jedynie przy stole negocjacyjnym" - dodał.
"Mamy nadzieję, że wczorajsze rozmowy na Alasce otworzą drogę do pokoju. Jednocześnie wierzymy, że nie skończy się to tak, jak 3,5 roku temu, kiedy to zachodni Europejczycy storpedowali porozumienie pokojowe ze Stambułu. Procesu rozpoczętego na Alasce nie wolno storpedować" - podsumował Péter Szijjártó.
W drukarce jednego z hoteli w Anchorage na Alasce znaleziono dokumenty państwowe zawierające szczegóły w sprawie szczytu liderów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina - poinformował w sobotę serwis NPR. Wynika z nich m.in., że Trump miał przekazać Putinowi prezent.
Osiem stron dokumentów z oznaczeniami Departamentu Stanu USA znaleziono w piątek rano w hotelu, oddalonym o ok. 20 minut od bazy wojskowej, w której spotkali się przywódcy. Dokumenty najprawdopodobniej zostały sporządzone przez pracowników USA i przypadkowo pozostawione w jednej z ogólnodostępnych drukarek hotelowych. Zawierały one dokładne informacje o miejscu i czasie spotkań na szczycie, a także numery telefonów amerykańskich pracowników rządowych.
Według National Public Radio (NPR) dokumenty znalazło trzech gości hotelu, którzy nie chcieli ujawnić swojej tożsamości. NPR opublikował zdjęcia dokumentów, przesłane przez jednego z gości.
Biały Dom ani Departament Stanu nie odpowiedziały na prośbę o komentarz w sprawie znalezionych dokumentów - przekazało amerykańskie radio publiczne.
Donald Trump przyjmując Władimira Putina bił mu brawo, ściskał jego dłoń, zaprosił do swojej limuzyny.
- Mowa ciała ma znaczenie i prezydent Trump już zdaje się za to krytykowany w Stanach Zjednoczonych. Natomiast media rosyjskie są w euforii - skomentował szef MSZ Radosław Sikorski w TVN 24.
- Ja tak to odczytuję, ze strony prezydenta Stanów Zjednoczonych, jako powiedzenie Putinowi: "daję ci szansę wyjścia z tej zbrodniczej wojny, z zachowaniem jakiejś twarzy, skorzystaj z tej szansy". Jeśli chodzi o zbrodnie wojenne, też doceńmy rolę Melanii Trump, która przekazała osobisty list z prośbą o uwolnienie rusyfikowanych porwanych ukraińskich dzieci - powiedział Radosław Sikorski.
Szef polskiego MSZ był pytany o słowa Władimira Putina, który podkreślił, że eliminacja pierwotnych przyczyn konfliktu powinna stanowić podstawę rozwiązania.
- Ja się tu akurat z Putinem zgadzam, że trzeba usunąć przyczyny tej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Tylko inaczej je definiuję. Przyczyną jest rosyjski imperializm, rosyjska próba odzyskania swojej kolonii i decydowania o tym, komu wolno, a komu nie wolno być narodem - powiedział Radosław Sikorski w TVN 24.
Zdaniem Radosław Sikorskiego, kluczowe są warunki pokoju, "bo do kapitulacji Ukraina nie potrzebuje niczyjej pomocy".
- Wysiłki całego Zachodu muszą być skierowane na to, aby to Rosja, aby to Władimir Putin zrezygnował z planów podboju, czy to wojskowego, czy politycznego Ukrainy - powiedział szef MSZ.
Minister Radosław Sikorski był pytany w TVN 24 o to, czy ma wiedzę, jak ma wyglądać porozumienie pokojowe.
- Ja nie sądzę, żeby zawarto jakieś szczegółowe porozumienie. Minister Sybiha w rozmowie ze mną podkreślił, że były tam pozytywne elementy, Na przykład takie, że Stany Zjednoczone są gotowe podżyrować gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Pozytywne jest też to, że prezydent Trump już w poniedziałek ma się spotkać z prezydentem Zełenskim. Pojawiły się też rzeczy niepokojące - stwierdził Radosław Sikorski.
- 8 sierpnia miały wejść twarde sankcje wobec Rosji, tych sankcji nie ma. Poprzednio mowa była o zawieszeniu broni jako czasie na negocjacje ostatecznego porozumienia pokojowego. Tego też już nie ma - sprecyzował Sikorski.
- Pokój zawiera się z wrogami, a nie z przyjaciółmi - komentuje szef MSZ Radosław Sikorski, pytany w "Faktach po Faktach" w TVN 24 o rozmowy między Trumpem a Putinem.
- Oczywiście działania prezydenta Trumpa są budzą kontrowersje, są odważne, ale trzeba trzymać kciuki za to, żeby odniosły sukces - powiedział Sikorski. - Powinniśmy trzymać kciuki za Stany Zjednoczone, za to, że angażują swój kapitał polityczny w zakończenie tej wojny. Oby się udało. Choć na razie perspektyw nie widzę - dodał szef polskiego MSZ.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził podczas rozmowy z europejskimi liderami, że można szybko osiągnąć pokój, jeśli Ukraina wycofa się z reszty obwodu donieckiego – donosi "New York Times". W zamian Putin miał zaoferować rozejm, a Trump nie wykluczył gwarancji bezpieczeństwa z udziałem żołnierzy USA.
Z kolei Reuters relacjonuje słowa Donalda Trumpa, który stwierdził w sobotę, że Ukraina powinna zawrzeć porozumienie kończące wojnę z Rosją, ponieważ "Rosja jest bardzo dużą potęgą, a oni nie".
"Podczas późniejszego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim źródło znające przebieg dyskusji przytoczyło wypowiedź Trumpa, który miał powiedzieć, że rosyjski przywódca zaproponował zamrożenie większości linii frontu, jeśli siły Kijowa oddadzą cały Donbas, region przemysłowy będący jednym z głównych celów Moskwy" - relacjonuje Reuters.
"Zełenski odrzucił to żądanie, podało źródło" - relacjonuje Reuters.
Agencja przypomina, że Rosja kontroluje już 1/5 powierzchni Ukrainy, w tym około 3/4 obwodu donieckiego, do którego wkroczyła w 2014 roku.
Według "New York Times", Donald Trump podczas rozmowy z europejskimi liderami poparł plan Władimira Putina, który zakłada oddanie przez Ukrainę części Donbasu w zamian za rozejm. Trump nie wykluczył również gwarancji bezpieczeństwa z udziałem amerykańskich żołnierzy.
Prezydent Władimir Putin podczas spotkania na Kremlu poinformował o wynikach rozmów z Donaldem Trumpem na Alasce.
"Od dawna nie prowadziliśmy bezpośrednich negocjacji tego rodzaju na tym szczeblu. Powtarzam raz jeszcze, była okazja, by spokojnie i szczegółowo raz jeszcze przedstawić nasze stanowisko" - powiedział Putin, relacjonuje państwowa agencja RIA Novosti.
"Oczywiście szanujemy stanowisko administracji amerykańskiej, która dostrzega potrzebę szybkiego zakończenia działań zbrojnych. My również tego chcemy i chcielibyśmy dążyć do pokojowego rozwiązania wszystkich problemów" - stwierdził Władimir Putin.
"Oczywiście, mieliśmy okazję, i tak zrobiliśmy, porozmawiać o genezie, o przyczynach tego kryzysu. To właśnie eliminacja tych pierwotnych przyczyn powinna stanowić podstawę rozwiązania" - powiedział Putin, relacjonuje agencja Tass.
Rosja może w najbliższych dniach zintensyfikować ataki na linii frontu, aby stworzyć bardziej sprzyjające warunki polityczne do rozmów – przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po otrzymaniu raportu naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy generała Ołeksandra Syrskiego.
Wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski w sobotę rozmawiał telefonicznie z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą - poinformowało polskie MSZ. Jak przekazał resort rozmowa dotyczyła dalszych wysiłków na rzecz pokoju i gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
"Dziś wicepremier, minister Radosław Sikorski rozmawiał telefonicznie z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą o dalszych wysiłkach na rzecz pokoju i gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jedność i współpraca to fundament naszego wspólnego bezpieczeństwa" - napisało w sobotę po południu polskie MSZ na platformie X.
Z kolei ukraiński minister na swoim profilu na X napisał, że rozmawiał z polskim kolegą o ostatnich działaniach dyplomatycznych i wysiłkach na rzecz pokoju. "Wymieniliśmy poglądy na temat tego, jak zapewnić trwały pokój w Europie i wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy" - przekazał.
Stany Zjednoczone są gotowe do udziału w gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy – powiedział w sobotę w wywiadzie dla telewizji publicznej ZDF kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Dodał, że żadne negocjacje dotyczące kwestii terytorialnych nie są prowadzone z pominięciem Europy.
Szef niemieckiego rządu udzielił wywiadu po piątkowym spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem na Alasce.
Jak powiedział cytowany przez Reutersa kanclerz, Europa chciałaby, aby doszło do porozumienia w sprawie zawieszenia broni. Podkreślił również, że nie ma żadnych negocjacji terytorialnych, dotyczących Ukrainy, które miałyby być prowadzone z pominięciem krajów europejskich.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził podczas rozmowy z europejskimi liderami, że można szybko osiągnąć pokój, jeśli Ukraina wycofa się z reszty obwodu donieckiego – donosi "New York Times". W zamian Putin miał zaoferować rozejm, a Trump nie wykluczył gwarancji bezpieczeństwa z udziałem żołnierzy USA.
Według dziennika, powołującego się na europejskich urzędników, Trump powiedział przywódcom europejskim, że popiera plan Władimira Putina zakładający oddanie kontrolowanych przez Ukrainę części Donbasu w zamian za zawieszenie broni i zamrożenie linii frontu.
Plan ten ma być przedmiotem rozmowy prezydentów USA i Ukrainy, lecz według "NYT" Kijów chce poznać więcej szczegółów i "nie rozumie", dlaczego Trump zrezygnował z postulatu natychmiastowego zawieszenia broni.
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) ujawnił, że Rosjanie stosują nową taktykę dezinformacji, polegającą na nagrywaniu inscenizowanych filmów. Te materiały mają przedstawiać zajęcie ukraińskich miejscowości, co ma na celu stworzenie iluzji sukcesów na froncie.
"Rosyjska propaganda aktywnie stosuje nową taktykę rozpowszechniania dezinformacji – inscenizowane 'zajęcia' miejscowości w celu stworzenia iluzji sukcesów na froncie" - zaznaczył HUR w komunikacie w mediach społecznościowych.
Przywódca Rosji Władimir Putin w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem zażądał przejęcia obwodu donieckiego, we wschodniej Ukrainie, stawiając to jako warunek zakończenia wojny – podał w sobotę "Financial Times". Putin zapowiedział, że pozostała część frontu zostanie wówczas zamrożona.
Rosyjski przywódca miał wysunąć tę propozycję podczas piątkowego szczytu na Alasce – poinformował brytyjski dziennik, powołując się na cztery osoby mające bezpośrednią wiedzę o rozmowach prowadzonych między Putinem a Trumpem.
Według "FT" w zamian za przejęcie obwodu donieckiego Putin powiedział, że zamrozi linię frontu w obwodach chersońskim i zaporoskim, znajdujących się na południu Ukrainy.
Wcześniej podobne doniesienia w tej sprawie przekazał portal Bloomberg.