PolitykaSpotkanie ws. Syrii z udziałem Johna Kerry'ego i Siergieja Ławrowa

Spotkanie ws. Syrii z udziałem Johna Kerry'ego i Siergieja Ławrowa

• W Lozannie ruszyło ministerialne spotkanie ws. próby zakończenia wojny w Syrii
• Biorą w nim udział szefowie dyplomacji USA i Rosji oraz kilku krajów regionu

Spotkanie ws. Syrii z udziałem Johna Kerry'ego i Siergieja Ławrowa
Źródło zdjęć: © AFP | Jim Bourg

15.10.2016 | aktual.: 15.10.2016 16:55

Wcześniej John Kerry i Siergiej Ławrow spotkali się we dwóch - poinformowała strona amerykańska. Nastąpiło to po raz pierwszy od rozpoczętej we wrześniu, wspieranej przez Rosję ofensywy syryjskich sił rządowych na rebelianckie dzielnice Aleppo, która przyniosła wiele ofiar cywilnych. Miedzy innymi na tym tle doszło do tarć na linii Moskwa-Waszyngton.

Szczegółów dwustronnego spotkania szefów dyplomacji USA i Rosji nie podano.

Poza Kerrym i Ławrowem w spotkaniu w Lozannie uczestniczą szefowie dyplomacji Kataru, Turcji, Arabii Saudyjskiej, Iranu, Egiptu, Iraku i Jordanii, a także specjalny wysłannik ONZ ds. Syrii Staffan de Mistura.

Według AFP, na spotkaniu nie oczekuje się żadnego przełomu, który pomógłby położyć kres eskalacji konfliktu w Syrii.

W komunikacie rosyjskiego MSZ zapowiadającym spotkanie w Lozannie napisano, że odbędzie się ono w celu rozważenia możliwych dodatkowych kroków, aby stworzyć warunki dla uregulowania syryjskiego kryzysu. Z kolei według Departamentu Stanu USA, Stany Zjednoczone, Rosja i pozostałe kraje "przedyskutują wielostronne podejście do rozwiązania kryzysu w Syrii, zwłaszcza trwałe zaprzestanie przemocy i wznowienie pomocy humanitarnej".

We wrześniu krótko po załamaniu się tygodniowego zawieszenia broni armia syryjska, wspierana przez szyickie milicje i rosyjskie lotnictwo, rozpoczęła nową ofensywę w celu odbicia wschodnich dzielnic Aleppo z rąk zbrojnej opozycji. Nowy etap działań objął jedne z najcięższych bombardowań tego miasta w ponad pięcioletniej historii syryjskiego konfliktu. Zniszczono m.in. największy szpital w części miasta zajmowanej przez rebeliantów.

Źródło artykułu:PAP
syriawojna w syriijohn kerry
Zobacz także
Komentarze (24)