Spotkanie prezydenta i Jarosława Kaczyńskiego. Andrzej Dera: dojdzie do niego z inicjatywy prezesa
Znamy szczegóły spotkania Andrzeja Dudy i prezesa PiS. Odbędzie się ono w piątek o godzinie 17 w Belwederze. - Tematem są ustawy, które będą w najbliższej przyszłości rozpatrywane najpierw przez Sejm, potem Senat - wyjaśnił prezydencki minister Andrzej Dera. Zdradził również, że to Jarosław Kaczyński był inicjatorem spotkania.
Prezydencki minister Andrzej Dera w Polsat News wyjaśnił, że nie będzie to "wojenne spotkanie".
- Będzie dotyczyło ustalenia i uzgodnienia tego, w jaki sposób będą przebiegały prace nad projektami ustaw o SN i KRS w parlamencie - powiedział polityk.
Dera, pytany o doniesienia medialne według których prezydent miałby po jednym ze spotkań z prezesem PiS zrezygnować z części rozwiązań zawartych w projektach ws. SN i KRS, odpowiedział, że prezydent pozostał przy swoich rozwiązaniach.
- Pan prezydent przedstawił własny projekt i jest świadomy tego, że jest wnioskodawcą, a ten projekt zostanie poddany "obróbce parlamentarnej". To większość parlamentarna ma oczywiście możliwość pracy i ewentualnych zmian zapisów, stąd są w tej chwili uzgodnienia między panem prezydentem a prezesem PiS - powiedział.
Szczegóły spotkania. Rozpocznie się o godzinie 17, inicjatywa prezesa PiS
Minister wyjawił szczegóły spotkania prezydenta z prezesem PiS. Poinformował, że rozpocznie się ono w piątek o godz. 17 w Belwederze.
- Spotkanie z inicjatywy pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego - podkreślił. Pytany o to, czego spodziewa się prezydent po tym spotkaniu, prezydencki minister odparł, że nie należy rozpatrywać tego spotkania w kategoriach "wojennych".
Dera: nie potrzeba było żadnego pośrednictwa, jeżeli Kaczyński chciał się spotkać z prezydentem
- Mogę powiedzieć jedno: nie potrzeba było żadnego pośrednictwa, jeżeli prezes Kaczyński chciał się spotkać z prezydentem Dudą albo prezydent Duda z prezesem Kaczyńskim, to po prostu do tego spotkania doszło - wyjaśnił Dera.
Jak dodał, piątkowe spotkanie jest trzecim w ostatnim czasie.