Spotkanie Morawieckiego z Orbanem i Le Pen. Szczyt prawicowych partii w Madrycie

Spotkanie Morawieckiego z Orbanem i Le Pen. Szczyt prawicowych partii w Madrycie

Spotkanie Morawieckiego z Orbanem i Le Pen. Szczyt prawicowych partii w Madrycie
Spotkanie Morawieckiego z Orbanem i Le Pen. Szczyt prawicowych partii w Madrycie
PAP
Mateusz Czmiel
29.01.2022 15:24, aktualizacja: 29.01.2022 15:42

Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w szczycie europejskich prawicowych i konserwatywnych partii w Madrycie. Kilka dni temu lider PO Donald Tusk, domagał się od premiera zdementowania informacji o uczestnictwie Polski w "prawicowej antyeuropejskiej hucpie". W Madrycie rozmawiano o Ukrainie oraz manipulacjach cenami gazu.

Zacieśnianie współpracy i dążenie do utworzenia jednej silnej grupy w ramach Parlamentu Europejskiego - to główne postanowienia szczytu europejskich partii konserwatywnych i prawicowych, w których wziął udział premier Mateusz Morawiecki oraz premier Węgier Viktor Orban, a także szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. Szczyt pod hasłem "Obronić Europę" zorganizował lider partii Vox, Santiago Abascal.

- Najważniejsza rzecz jest taka, aby być zjednoczonym, jeśli chodzi o nasze wartości. A zmiany organizacyjne przyjdą później. Nasz najważniejszy, pierwszy cel, to stworzenie odpowiedniego dokumentu, aby przedstawić alternatywę dla przyszłości Europy. Mam nadzieję, że my jesteśmy tą alternatywą dla przyszłości Europy - powiedział tuż po spotkaniu szef rządu.

Tematem rozmów Ukraina i pakiet "Fit for 55"

Liderzy zgodzili się, że Rosja zagraża integralności terytorialnej Ukrainy. - Omawialiśmy ten temat w sposób bardzo obszerny. Ja jestem bardzo wdzięczny wszystkim naszym przyjaciołom w całej Europie, którzy są świadomi tych zagrożeń i tych ryzyk. Suwerenność wszystkich państw powinna być w sposób niewątpliwy traktowana jako wielka wartość. Tutaj nasz przyjaciel Santiago w Hiszpanii i wszyscy nasi inni partnerzy są świadomi tej sytuacji. Jestem bardzo wdzięczny - stwierdził Morawiecki.

Na spotkani poruszono także sprawę pakietu "Fit for 55". To unijny akt prawny, który ma na celu zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych przez kraje członkowskie o 55 procent w stosunku do roku 1990. Docelowo ma on doprowadzić do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku w całej Unii Europejskiej.

- Dyskutowaliśmy na temat bardzo wysokich cen energii spowodowanych przez taką właśnie politykę. Mówiliśmy również o manipulowaniu cenami gazu. To był jeden z naszych tematów. Mówiliśmy, jak bardzo jest to szkodliwe dla przemysłu w Europie. Zgadzamy się i mamy tutaj podobne opinie, jeśli chodzi o wszystkie te ważne tematy - podsumował Morawiecki.

Apel Tuska do Morawieckiego

Kilka dni wcześniej lider PO Donald Tusk, apelował do premiera o to, aby nie brał udziału w spotkaniu z "antyukraińską międzynarodówką".

- To znowu ma być powtórka z tego ponurego spektaklu, który miał miejsce w Warszawie kilka tygodni temu - mówił Tusk. Jak podkreślił, jest zbulwersowany tymi doniesieniami. - Rozstrzygnie się pytanie, gdzie jest granica politycznego Zachodu i czy Polska znajdzie się po stronie Zachodu, czy po stronie Rosji - dodał lider PO.

Wskazał, że polityka PiS doprowadziła Polskę do tego, że nasi zachodni sąsiedzi, jak Francja, USA czy Niemcy są "niemile widziani jako partnerzy". Tusk zaznaczył, że musimy natychmiast zacząć odbudowywać relacje z naszymi zachodnimi sojusznikami.

"Donaldzie, warto być przyzwoitym"

Po wystąpieniu Tuska, głos zabrał Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że Nord Stream 2 i błędna polityka Europejskiej Partii Ludowej spowodowały sytuację, że Putin ma "instrumenty szantażu w swoim ręku".

- Nie dywersyfikowaliście niestety dostaw gazu, nie byliście za ochroną naszej granicy. Przynajmniej teraz nie przeszkadzajcie - zwrócił się do Tuska premier. Dodał, że Polska zrobiła "o niebo więcej" dla bezpieczeństwa Ukrainy i dla pobudzenia świadomości ludzi w całej Europie.

- Donaldzie, warto być przyzwoitym, warto zrezygnować z tego przewodniczenia EPL, która doprowadziła do szalonego błędu. Do tego, że dzisiaj Putin, mając Gazociąg Północny i Niemców w swoim ręku, próbuje szantażować całą Europę - powiedział premier.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (141)
Zobacz także