Spotkanie Dudy i Kaczyńskiego dobiegło końca. Jest pierwszy komentarz Krzysztofa Łapińskiego
Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Łapiński zabrał głos chwilę po tym jak opuścił Belweder, gdzie doszło do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Jak powiedział, to przewodniczący PiS prezentował głowie państwa postulaty partii. Nie poznał natomiast treści prezydenckiego projektu.
22.09.2017 | aktual.: 28.03.2022 11:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Dobre, merytoryczne spotkanie, w dobrej atmosferze - tak prezydent ocenia rozmowę z Kaczyńskim. Słowa Dudy powtórzył jego rzecznik w programie "Tak jest" w TVN24. Podkreślił, że Duda zapewnił o przyjrzeniu się postulatom przedstawionym przez lidera PiS, tak jak tym, które zaprezentowali przedstawiciele innych partii.
- Teraz można pochylić się nad konkretami - zaznaczył. Jednocześnie zapewnił, że Duda nie po to wetował poprzednie ustawy, żeby zapisy, z którymi się nie zgadzał, znowu się w nich znalazły.
Jak tłumaczył, spotkania głowy państwa i lidera PiS nie powinny dziwić, bo Kaczyński jest prezesem obozu rządowego. Zasugerował, że doszło do więcej niż dwóch spotkań, ale "może zostały przeoczone przez media".
Zamieszanie wokół prof. Królikowskiego
"Zdziwienie" - tym słowem Łapiński odniósł się do informacji dot. śledztwa ws. Michała Królikowskiego, profesora, z którym prezydent konsultuje projekty ustaw o SN i KRS. - Pytanie, skąd to wyciekło - dodał rzecznik Dudy.
- Źle się stało, że to się dzieje teraz. To powód do spekulacji - ocenił.
- Nie mieliśmy żadnej wiedzy, że prokuratura sprawdza profesora - zapewnił. Jednocześnie zaznaczył, że "byłby ostatnią osobą, która podejrzewałaby prokuraturę o złą wolę". To samo dotyczy profesora. Rzecznik Dudy zapewnił, że doniesienia "w żaden sposób nie podważają uczciwości prof. Królikowskiego i nie zmieniają stosunku prezydenta do niego".
Tłumaczył też, że prokuratura nie musi informować o sprawie. Co innego, gdyby Królikowski był pracownikiem KPRP.
Łapiński, zapytany o to, czy Duda rozmawiał z Kaczyńskim o Królikowskim, odpowiedział, że za krótko rozmawiał z głową państwa. - Z mojej wiedzy wynika, że wątek nie został poruszony - dodał.
W Polsat News rzecznik Dudy przyznał z kolei, że "prezydent jest przywiązany do wyboru KRS większością 3/5 głosów".
Źródło: TVN24