Spór wokół Magdaleny Biejat. "Plącze się pani z zeznaniach"

Magdalena Biejat została odwołana z funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Jej następczyni Urszula Rusecka z PiS tłumaczy, że powodem było mała sprawna praca i złamanie międzyklubowych ustaleń. Posłanka Lewicy ma inną teorię.

Magdalena Biejat zabrała głos ws. odwołania z funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski

Odwołanie Magdaleny Biejat z funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny poprzedziła burzliwa dyskusja. Zarzucano jej m.in. brak doświadczenia, nieznajomość przepisów i małą aktywność. Po głosowaniu Lewica wyszła z sali. Włodzimierz Czarzasty zarzucał PiS pokaz siły. Na nową szefową wybrano Urszulę Rusecką, które kierowała komisją w poprzedniej kadencji.

Ustępująca i nowa przewodnicząca komisji spotkały się w studiu Polsat News. Rusecka powtórzyła zarzuty kierowane wcześniej do Biejat. - Byliśmy przyzwyczajeni do dużego tempa prac - dodała. - Mam wrażenie, że się pani plącze w zeznaniach. W ciągu 63 dni zwołałam 10 posiedzeń, a pani w ciągu 126 - 16. Jeśli mówicie o bezczynności, to odwołajcie Marka Suskiego, który komisję zwołał 3 razy - zripostowała posłanka Lewicy.

- PiS ma większość w Sejmie, więc może przeprowadzić co chce "za" lub "bez" niczyjej zgody. Został złamany obyczaj sejmowy. Pani partia mnie wybrała. Są dwie opcje. Wiedzieliście, kto będzie siedział na czele komisji i za tym zagłosowaliście, więc jeśli nie sprawdziliście kim jestem to źle o was świadczy. Albo nie byliście poinformowani o ustaleniach międzypartyjnych i wtedy miejcie pretensje do własnego klubu - kontynuowała Biejat.

- Szanujemy międzyklubowe ustalenia. Musieliśmy zagryźć zęby, bo nie podobały nam się pewne ustalenia. Nam ciężko było zagłosować na Czarzastego. Sporo osób ucierpiało w poprzednim systemie. Nie zagłosowano za naszym kandydatem na komisji ds. UE. Mamy mnóstwo do zrobienia - zakończyła Rusecka.

Zobacz też: Robert Biedroń adoptuje Pierwszą Damę. Szef sztabu kandydata tłumaczy niecodzienny pomysł

Źródło: Polsat News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby