"Aleksander Wielki" za 9 mln euro
Kością niezgody między oboma państwami jest od 20 lat nazwa samej Macedonii. Ateny stoją na stanowisku, że nazwa ta zarezerwowana jest dla historycznego regionu Grecji i używanie jej przez sąsiedni kraj świadczy o tym, że Skopje może mieć roszczenia do terenów na północy Grecji (czytaj więcej).