Spółki skarbu państwa niegospodarne
Rząd zajmie się na wtorkowym posiedzeniu raportem ministerstwa skarbu o stanie spółek skarbu państwa. Polskie Radio dotarło do tego dokumentu, który wykazuje liczne przypadki niegospodarności oraz poważniejszych nadużyć.
Rządowy raport przedstawia sytuację finansową dwudziestu dwóch spółek skarbu państwa, w tym - między innymi - KGHM Polska Miedź, Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych, Poczty Polskiej, PZU SA i Totalizatora Sportowego.
Raport podkreśla, że szereg spółek skarbu państwa pracuje na granicy płynności finansowej, a większość na granicy płynności kredytowej. Mimo to - jak wynika z raportu - spółki wydawały ogromne sumy na inwestycje nie związane bezpośrednio z ich główną działalnością.
I tak na przykład, KGHM Polska Miedź kupiła za 26 mln zł pakiet akcji w Telewizji Familijnej, która nigdy nie przyniosła zysku, a obecnie jest zagrożona upadłością. W latach 2000-2001, spółka wydała na reklamę, umowy sponsorskie i darowizny 44 mln zł. Za te pieniądze pokryto - między innymi - koszty szkolenia medialnego Mariana Krzaklewskiego w czasie kampanii prezydenckiej.
Inny przykład to PZU SA. Firma ta wydała 50 mln zł na usługi doradcze firmy McKinsey, przy czym wyniki tych prac nie miały dla firmy żadnych efektów praktycznych.
Z rządowego raportu wynika też, że członkowie Zarządów i Rad Nadzorczych spółek skarbu państwa wypłacali sobie skandalicznie wysokie, nienależne premie za nieistniejące zyski. Za najbardziej kuriozalne można uznać zatrudnienie w spółce zależnej od KGHM Polska Miedź byłego szefa regionu NSZZ i posła AWS Jacka Swakonia, który po przegranych wyborach przez trzy miesiące pracował w spółce i po odwołaniu otrzymał odprawę w wysokości 160 tys. zł. Kierowca prezesa spółki zarabiał 40 tys. miesięcznie, a jego sekretarki po 30 tys.
Dokument wykazuje, że większość firm nie pracowała w oparciu o aktualny plan strategiczny, a poszczególne przedsiębiorstwa nie posiadały własnych, spójnych planów prywatyzacji. Dla przykładu, Poczta Polska nie posiada ani strategii przedsiębiorstwa, ani programu dostosowania firmy do Unii Europejskiej ani planu długookresowego. Błędy w zarządzaniu oraz nadużycia zagroziły zdolności przedsiębiorstwa do realizacji ustawowych obowiązków. (an)