Trwa ładowanie...

Spokojna dyskusja o "Strachu" w Warszawie

Niemal 500 gości przyszło na
warszawską promocję książki "Strach" Jana Grossa. Kilka osób
próbowało wygwizdać historyka, ale większa część sali przyjęła
jego wypowiedzi oklaskami.

Spokojna dyskusja o "Strachu" w WarszawieŹródło: PAP
d2mxvoj
d2mxvoj

###Galeria
[

]( http://wiadomosci.wp.pl/promocja-strachu-w-warszawie-6038701095371393g ) [

]( http://wiadomosci.wp.pl/promocja-strachu-w-warszawie-6038701095371393g )
Promocja "Strachu" w Warszawie

Gross opisuje w "Strachu" akty antysemityzmu w powojennej Polsce, tłumacząc je poczuciem winy Polaków z powodu własnej postawy wobec holocaustu, oraz chciwością - jego zdaniem wielu Polaków skorzystało materialnie na zagładzie Żydów. Gross twierdzi, że w latach 1944-1947 na terenie Polski zamordowano ok. 1.5 tys. Żydów, których nazywa "ofiarami polskiego antysemityzmu".

d2mxvoj

Promocja odbywała się w auli Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego położonej na ulicy Jagiellońskiej na warszawskiej Pradze, daleko od centrum. Mimo to publiczność dopisała, w wielkiej auli panował tłok. Przed wejściem na teren szkoły wszyscy goście pokazywali zawartość toreb ochroniarzom. Moderator już na wstępie spotkania zapowiedział, że niesforni dyskutanci będą wyprowadzani przez ochronę. Każdy z gości dostał kartkę, na której miał spisać pytania do panelistów - tylko w ten sposób publiczność miała możliwość wzięcia udziału w dyskusji.

Pierwsi niesubordynowani pojawili się po wypowiedzi prof. Barbary Skargi: jest w Polsce antysemityzm. I niestety czasami podnosi głowę, jak w 1968 roku. Kilku niezadowolonych słuchaczy wyszło, innych uciszała ochrona. Jednak o tym, co działo się w Polsce po wojnie, trzeba mówić innym językiem niż książka Grossa. Młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy, co wojna zrobiła ze społeczeństwem. Człowiek jest zwierzęciem ułomnym, a częstym motywem jego działań jest zawiść - mówiła prof. Skarga.

Prof. Marcin Kula skonstruował wypowiedź, jako wyliczankę rozczarowań, jakich dostarczyła mu dyskusja o "Strachu". Skrytykował prokuraturę za zajmowanie się sprawą książki, a polskich historyków, wypowiadających się w sprawie Grossa za "plemienną walkę o historię" i postawę "obronimy nasze" - jak to określił. Zdaniem prof. Kuli Instytut Pamięci Narodowej popełnił pewnego rodzaju niezręczność publikując jako instytucja państwowa "w odpowiedzi" na "Strach" Grossa polemiczną wobec niego w tonie książkę "Po Zagładzie" Marka Chodkiewicza.

Jan Tomasz Gross powiedział m.in., że jego zdaniem dyskusja wokół "Strachu" nie tak mocno dotyczy stosunków polsko-żydowskich, co relacji Polaków samych ze sobą. Chodzi o polską wizję tożsamości narodowej ufundowanej na romantycznym micie powstańca. Nie mieści się w niej obraz Polaków przedstawiony w "Strachu". Dlatego ta książka porusza fundamenty, na których zbudowaliśmy pojecie o tym, kim jesteśmy - mówił Gross.

Kolejne spotkanie Jana Grossa z publicznością odbędzie się w Krakowie.

d2mxvoj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2mxvoj
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj