Spłonęła część cennego księgozbioru w Weimarze
Część cennego księgozbioru, w tym cała
kolekcja historycznych wydań Biblii, spłonęła w pożarze biblioteki
księżnej Anny Amalii w Weimarze w Niemczech.
Ogień wybuchł w XVI-wiecznym pałacu, w którym przechowywane były książki. Uszkodzony przez płomienie dach budynku zawalił się, niszcząc Salę Rokokową, w której przechowywane były najcenniejsze egzemplarze. Pożar ugaszono po dwóch godzinach.
Strażakom oraz pracownikom biblioteki udało się uratować 25 tysięcy z 35 tysięcy przechowywanych w pałacu książek. Wiele z nich jest jednak przemoczonych. To prawdziwa katastrofa - powiedział przewodniczący fundacji weimarskiej klasyki Helmut Seemann. Biblioteka znajduje się na liście zabytków światowej kultury.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. "Der Spiegel" pisze w wydaniu internetowym, że straty oszacowano wstępnie na "dwucyfrową sumę w milionach euro". W pałacu znajdowała się m. in. największa na świecie kolekcja wydań "Fausta" Johanna Wolfganga Goethego.
Weimar był jednym z najważniejszych ośrodków życia kulturalnego i artystycznego Niemiec w XVIII i XIX wieku. Oprócz Goethego tworzył tutaj także Friedrich Schiller.