Szydło do Mastalerka: "Nie będzie mi dyktował"
Nie milkną komentarze po wpisie Jacka Kurskiego. Kiedy Kurski pochwalił się poparciem ze strony Beaty Szydło w wyborach do PE, na jego wpis zareagował Marcin Mastalerek. Dzisiaj do słów szefa gabinetu prezydenta odniosła się sama Szydło. To z kolei wywołało kolejną reakcję i "wojnę na wpisy".
29.05.2024 | aktual.: 29.05.2024 19:10
W środę do sieci trafiło nagranie opublikowane w mediach społecznościowych Jacka Kurskiego. Na niespełna półminutowym filmie widać ujęcia z Beatą Szydło, a następnie ją samą w towarzystwie byłego prezesa TVP.
Szydło zachęca w nim do głosowania na Kurskiego - kandydata do Parlamentu Europejskiego z drugiego miejsca na liście PiS na Mazowszu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po publikacji do nagrania odniósł się szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek, podsumowując je słowami "obrzydliwe". Zaraz potem posypała się lawina komentarzy.
Szydło do Mastalerka: Nie będzie mi dyktować, kogo mam popierać
"Marcin Mastalerek nie będzie mi dyktować, kogo mam popierać. I niech sobie sam radzi ze swoimi emocjami, a nie próbuje mieszać w kampanii Zjednoczonej Prawicy" napisała dzisiaj w serwisie X była premier.
Na ripostę szefa gabinetu prezydenta nie trzeba było długo czekać. "9 czerwca okaże się czy Beata Szydło będzie dyktowała mieszkańcom Mazowsza kogo mają popierać. Jestem szczerze ciekaw. A co do mieszania w kampanii, to jako Wiceprezes PiSu, nie powinna się martwić o moje emocje ale o emocje dziewięciu innych kandydatów PiS z Mazowsza" - taki wpis opublikował w odpowiedzi Mastalerek.
W czerwcu 2024 roku w całej Unii Europejskiej przeprowadzone zostaną eurowybory. W ich trakcie mieszkańcy wspólnoty wybiorą na pięcioletnią kadencję posłów i posłanki do Parlamentu Europejskiego.
Czytaj również: Ten wywiad z Kurskim przejdzie do historii. "Też chichotałem"
Źródło: WP