Speleolodzy uwięzieni w abchaskiej jaskini
Woda odcięła drogę kilkunastu rosyjskim speleologom w jednej z najgłębszych jaskiń świata w Abchazji. Sześciu z nich udało się w sobotę wydostać i teraz próbują pomóc pozostałym członkom wyprawy.
Szef służb ratowniczych w Soczi powiedział, że ostatnia wiadomość, jaką otrzymał z obozowiska speleologów mówiła, iż brakuje im żywności i wyczerpały się baterie telefonów komórkowych.
Władze Abchazji podały, że speleolodzy pochodzą z Syberii i chcieli pobić rekord głębokości zejścia, jaki ustanowiono w tej samej jaskini przed rokiem. Jednak i ubiegłoroczni rekordziści zostali zwiezieni z góry śmigłowcem, gdyż zwały błota uniemożliwiły im samodzielne zejście.(ag)