"Spektakularna kapitulacja". Nawrocki oddaje mieszkanie

Karol Nawrocki poinformował, że przekazuje mieszkanie kupione od pana Jerzego Ż. "na cele charytatywne". W sieci od razu pojawiła się lawina komentarzy. "Spektakularna kapitulacja" - pisze dziennikarz Wojciech Szacki.

Karol Nawrocki oddaje mieszkanieKarol Nawrocki oddaje mieszkanie
Źródło zdjęć: © PAP, X
Tomasz Waleński

- Drodzy Państwo, zło trzeba zwyciężać dobrem. Dlatego wczoraj, po rozmowie z żoną, podjąłem decyzję o przekazaniu tego mieszkania na cele charytatywne. Mieszkanie to przez kolejne kilkanaście lat będzie służyć organizacji charytatywnej wspierającej osoby starsze. Jesteśmy już w trakcie finalizowania tego procesu, aby wszystko było jasne i przejrzyste - przekazał w środę Karol Nawrocki.

Na deklarację kandydata PiS w wyborach na Prezydenta RP natychmiast zareagowała sieć. W serwisie X pojawiły się liczne komentarze odnoszące się do sprawy.

Nawrocki oddaje mieszkanie

"Jeśli złapany na gorącym uczynku złodziej oddaje łup, nie staje się z automatu uczciwy - tak tylko przypominam" - pisze Kamil Dziubka, dziennikarz portalu Onet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Przejęzyczył się w stresie". Nawrocki przejął mieszkanie od 80-latka

"Może i nie wiadomo do jakiej organizacji trafi mieszkanie po panu Jerzym, ale przynajmniej posłowie PiS pokrzyczeli sobie na dziennikarzy" - zauważa Rafał Mrowicki z portalu XYZ.

"Rozwiązanie sprytne, dla twardego elektoratu, na miłe paski u Karnowskich i Sakiewicza oraz dla rozanielonej pani Danusi. Tematu to nie zamyka, żadne wątpliwości nie zostały rozwiane" - wskazuje Paweł Figurski, dziennikarz Wirtualnej Polski.

"Po mieszkaniu, ale nie po kłopocie. Spektakularna kapitulacja" - wskazuje Wojciech Szacki z "Polityki".

Prezesa IPN broni natomiast Tomasz Kalinowski z Telewizji Republika. "Nawrocki oddaje mieszkanie na cele charytatywne. A więc koniec nadmuchanego przez służby specjalne tematu" - pisze.

"Nie wiem czy dobrze zrozumiałam oświadczenie Karola Nawrockiego: mieszkanie będzie udostępnione jakiejś organizacji charytatywnej, czy też ta organizacja będzie prawnym właścicielem mieszkania? Kiedy to nastąpi? Na jak długo będzie udostępnione? Szkoda, że nie można było dopytać" - wskazuje Dominika Wielowieyska.

W obronie Nawrockiego stanął także Jacek Sasin, który mu pogratulował. "Uratował człowieka od bezdomności, pozwolił mieszkać w swoim mieszkaniu, opłacał rachunki. Teraz przekazał to mieszkanie dla innych potrzebujących. Brawo Karolu Nawrocki! Zło zwyciężaj dobrem!" - pisze polityk PiS.

"Tylko złodziej, przyłapany na gorącym uczynku, oddaje skradzione trumfy" - pisze politolog Marek Migalski.

Kluczowe fakty i wątpliwości:

Dwa mieszkania Nawrockiego:

  • Pierwsze mieszkanie: Trzypokojowe, 59-metrowe mieszkanie w gdańskiej dzielnicy Siedlce, kupione w 2013 roku przez Nawrockiego i jego żonę Martę za kredyt bankowy (hipoteka wciąż widnieje w księdze wieczystej).
  • Drugie mieszkanie: Kawalerka o powierzchni 28,5 m², nabyta w 2017 roku od 80-letniego Jerzego Ż. za 120 tys. zł. To właśnie ta nieruchomość stała się centrum kontrowersji.
  • Dodatkowo, w oświadczeniu majątkowym z 2021 roku Nawrocki wskazał współwłasność (50 proc.) trzeciego mieszkania (57 m²) z siostrą, które należy do jego żyjącej matki i zapisane jest mu w testamencie, ale nie jest jeszcze jego własnością.

Okoliczności nabycia kawalerki:

  • Jerzy Ż., poprzedni właściciel kawalerki, wykupił ją w 2011 roku od miasta Gdańsk z bonifikatą (za ok. 10% wartości, czyli ok. 12 tys. zł), korzystając z prawa pierwokupu dla lokatorów mieszkań komunalnych. Nawrocki twierdzi, że przekazał Jerzemu Ż. środki na ten wykup.
  • Umowa przedwstępna sprzedaży została podpisana w 2012 roku, a finalna umowa sprzedaży w 2017 roku, po upływie 5-letniego okresu karencji, który pozwalał uniknąć zwrotu bonifikaty miastu.
  • Początkowo rzeczniczka Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, sugerowała, że kawalerka została przekazana w zamian za opiekę nad Jerzym Ż., co miało być formą wdzięczności. Później narracja PiS zmieniła się na zakup za cenę rynkową (120 tys. zł), a Przemysław Czarnek podkreślał, że w dokumentach nie ma mowy o opiece.

Wątpliwości dotyczące opieki nad Jerzym Ż.:

  • Onet ustalił, że Jerzy Ż., obecnie 80-letni, od kwietnia 2024 roku przebywa w państwowym Domu Pomocy Społecznej (DPS) w Gdańsku, gdzie opiekuje się nim personel placówki, a koszty pokrywa miasto. Nawrocki twierdził, że stracił kontakt z Jerzym w grudniu 2024 roku i nie wiedział o jego pobycie w DPS, mimo że dziennikarze Onetu odnaleźli go w kilka godzin.

Wybrane dla Ciebie

Co zrobi Rosja? Ekspert: możliwości są dwie opcje
Co zrobi Rosja? Ekspert: możliwości są dwie opcje
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje