Speckomisja popiera zatrzymanie Modrzejewskiego
Zatrzymując szefa PKN Orlen Andrzeja
Modrzejewskiego Urząd Ochrony Państwa nie popełnił uchybień
formalno-prawnych - uznała we wtorek sejmowa komisja do spraw
służb specjalnych.
Za taką decyzją padły głosy głównie rządzącej koalicji i Samoobrony. Trzech opozycyjnych członków Komisji zgłosiło votum separatum od decyzji: Konstanty Miodowicz z Platformy Obywatelskiej, Antoni Maciarewicz z Ligi Polskich Rodzini i przewodniczący Komisji Zbigniew Waserman z Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Waserman powiedział, że informacja dotycząca zatrzymania prezesa Orlenu była jednostronna: zabrakło wyjaśnień prokuratora generalnego w tej sprawie.
Zdaniem Konstantego Miodowicza, decyzja komisji była przedwczesna. Natomiast, Zbigniew Siemiątkowski był zadowolony z decyzji komisji.
Komisja uznała, że UOP działał na prośbę prokuratury, zgodnie z obowiązującymi go przepisami - powiedział Siemiątkowski. (iza)