Służba w Adżiristanie
- Sama baza to iście spartańskie warunki. Każda zmiana próbuje je poprawić, aby tym następnym funkcjonowało się lepiej. Ostatnio żołnierze, którzy właśnie wrócili z Adżiristan zbudowali tam stołówkę z prawdziwego zdarzenia. Wcześniej osobna była kuchnia, gdzie indziej stały stoliki, przy których spożywano posiłki. Teraz wszystko jest w jednym miejscu. "Służba tam wymaga naprawdę dużo pracy, wysiłku i odporności. Moi żołnierze poradzili sobie z tym doskonale" - mówi chor. Paweł Wojciechowski, dowódca zmiany, która kilka dni temu zakończyła służbę w Ajiristanie
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Wyślij SMS lub MMS pod numer +48 799 079 079. Czekamy na Twoje zgłoszenie!