Spadochroniarze z Krakowa zrzucili 10 ton ładunków
10 ton spadło z nieba na południu Polski - zdjęcia
Ćwiczenia 6 Brygady Powietrznodesantowej na Pustyni Błędowskiej
W ciągu dwóch dni na Pustynię Błędowską spadochroniarze z Krakowa zrzucili blisko dziesięć ton ładunków - informuje portal polska-zbrojna.pl. Kontenery desantowano z samolotów CASA i Hercules. Każdy ładunek ważył przeszło 700 kg i spadał na spadochronie. Żołnierze 6 Brygady po raz pierwszy ćwiczyli zrzuty towarowe według polskich procedur.
Lecące z prędkością 220 km na godzinę samoloty transportowe CASA i Hercules zrzuciły ładunki na wysokości około 200 metrów. Kontenery niesione były przez spadochrony towarowe o gigantycznych rozmiarach. Spadochron waży około 60 kg, a jego czasza ma 300 mkw. Każdy z 700-kilogramowych zasobników CDS (Conteiner Delivery System) wylądował w precyzyjnie wyznaczonym miejscu na Pustyni Błędowskiej.
Żołnierze 6 Brygady Powietrznodesantowej podczas ćwiczeń nie zrzucali w skrzyniach amunicji, bo na potrzeby szkolenia wypełniono je piaskiem. - To tylko wersja treningowa. Musimy dobrze się do tego zadania przygotować, wszystko wielokrotnie przećwiczyć. Jeśli podczas jakiegoś konfliktu zbrojnego będziemy musieli przygotować do zrzutu broń, amunicję, wodę czy paliwo, to będziemy na to gotowi - zapewnia kpt. Radosław Nawrocki, oficer sekcji zabezpieczenia desantowania 6 BPD.
M. Kowalska-Sendek, polska-zbrojna.pl
(tbe)