Spadł z wiaduktu. Horror w Swarzędzu

Śmiertelny wypadek z udziałem volkswagena passata miał miejsce w sobotę, około godziny 19.00 na drodze krajowej nr 92. Wszystko działo się w Swarzędzu (woj. wielkopolskie, powiat poznański). Kierowca samochodu nie dostosował prędkości do warunków i swoich możliwości, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z wiaduktu, znajdującego się nad ulicą Piaski.

Spadł z wiaduktu praktycznie przed samym wjazdem na niego, a z powodu dużej prędkości dosłownie przeleciał nad biegnącą niżej ulicą i uderzył w zbocze znajdujące się po przeciwnej stronie ulicy Piaski. Wypadek okazał się śmiertelny. 45-letni kierowca volkswagena zginął.

Uderzył w lawetę na ekspresówce

To nie jedyny wypadek śmiertelny, jaki miał miejsce w sobotę na polskich drogach, w okolicach Poznania. Przed godziną 11.00, na drodze S5 pod Kościanem (woj. wielkopolskie, powiat kościański) bus marki Iveco jechał lewym pasem drogi, gdy niespodziewanie zjechał na prawo, uderzając w tył lawety samochodowej, a następnie odbijając się od niej. Ostatecznie wjechał prosto w barierki. W wyniku wypadku zginął jeden z kierowców.

- Bus uderzył w tył lawety. Kierowca busa, około 30-letni mężczyzna, zginął na miejscu - relacjonował serwisowi e-poznań rzecznik wielkopolskich strażaków.

Z powodu zaistniałego wypadku trasa S5 w kierunku Poznania została zablokowana na około dwie godziny, a dla kierowców został wyznaczony objazd. Na miejsce zdarzenia przyleciał śmigłowiec LPR.