Spadek po księdzu Irku otrzyma jego syn
Sąd Okręgowy we Wrocławiu zdecydował, że spadek po zmarłym rektorze Papieskiego Wydziału Teologicznego otrzyma jego syn - informuje TVN24.
Zgodnie z wolą zmarłego w 2012 r. księdza prof. Waldemara Irka spadek po nim miała przejąć kuria. Kościół jednak zrzekł się praw do majątku.
Miesiąc po pogrzebie księdza Irka do kurii zgłosiła się Wiesława Dargiewicz. Twierdziła, że przez osiem lat była w związku z duchownym i że ksiądz jest ojcem jej trzyletniego wówczas dziecka. Prosiła o zabezpieczenie majątku po zmarłym.
Badania genetyczne potwierdziły, że chłopiec był synem zmarłego księdza Irka.
W styczniu sąd zdecydował, że majątek duchownego otrzyma jego syn. Od wyroku odwołała się siostrzenica księdza. W czwartek Sąd Okręgowy utrzymał jednak ten wyrok w mocy.
W spadku po duchownym zostały m.in. antyki, książki, samochód i dom jednorodzinny.
Ksiądz Waldemar Irek był znaną postacią we wrocławskim kościele, rektorem Papieskiego Wydziału Teologicznego, cenionym księdzem, który głosił homilie na oficjalnych wrocławskich uroczystościach. Zmarł nagle, miał 55 lat.
Oprac. Iga Burniewicz
