Sondaż dla WP. "Efekt Tuska" widoczny? "Bardzo mocny impuls"
Lipcowy sondaż United Surveys uwidocznił zmiany, które zachodzą na polskiej scenie politycznej. Na stanowisko wicelidera powróciła PO z Donaldem Tuskiem na czele. - Nie znamy innego tak mocnego impulsu, który mógłby spowodować roszady w sondażach. Przejście Platformy Obywatelskiej z trzeciego na drugie miejsce, różnica 6 pkt. proc., to jest dość istotna zmiana. (...) Coś takiego, jak "efekt Tuska" istnieje, pytanie tylko, jak długo się utrzyma i jaką będzie miał skalę - komentował w programie "Newsroom WP" Paweł Wroński, dziennikarz "Gazety Wyborczej". - Jeśli ta seria się utrzyma, to będzie to sygnał dla Koalicji Obywatelskiej, że z powrotem wraca na sondażowego lidera opozycji. Jeśli jednak powrót Tuska to będzie tylko impuls, a nie efekt, to będzie to ogromny problem. Tusk wiele zaryzykował politycznie, odsunął na drugi plan Rafała Trzaskowskiego. Ale dzisiaj jego największą siłą jest zagubienie Szymona Hołowni, który był bardzo ciekawą alternatywą, natomiast dzisiaj kojarzony jest z bardziej pasywną postawą - zwracał uwagę Marcin Makowski z Wirtualnej Polski.