Soloch: zmniejsza się zagrożenie powodziowe
Wiceminister spraw wewnętrznych i
administracji Paweł Soloch ocenił, że zagrożenie
powodziowe zmniejsza się i nie ma potrzeby podejmowania
nadzwyczajnych działań w tej sprawie. Zapewnił, że rząd i podległe
mu służby na bieżąco kontrolują sytuację.
06.04.2006 | aktual.: 06.04.2006 10:48
Soloch odpowiedział w ten sposób na pytanie posła Stanisława Zająca (PiS), który chciał wiedzieć, jakie działania podejmuje rząd, aby przeciwdziałać zagrożeniu powodziowemu.
Wiceminister przypomniał, że pierwsze w tym roku zagrożenia powodziowe wystąpiły pod koniec marca. Począwszy od 24 marca nastąpiły przekroczenia stanów alarmowych w woj. śląskim, opolskim, dolnośląskim, małopolskim, podkarpackim, lubuskim, świętokrzyskim, lubelskim, łódzkim, mazowieckim, a także aktualnie w kujawsko-pomorskim i zachodniopomorskim - powiedział.
Soloch zapewnił jednak, że wprawdzie stany ostrzegawcze na rzekach zostały przekroczone - szczególnie dotyczy to dorzeczy górnej i środkowej Wisły i Odry - ale jednocześnie stan tych wód stale się obniża. Nie ma większego zagrożenia, bo obserwujemy tendencję do spadku poziomu wody średnio w skali całego kraju o ok. 10 cm - powiedział Soloch.
Podkreślił, że sytuacja związana z zagrożeniami naturalnymi jest systematycznie monitorowana nie tylko przez poszczególne służby, ale też przez Krajowe Centrum Koordynacji Kryzysowej i Ochrony Ludności. Ponadto, codzienne informacje o sytuacji w zakresie zagrożeń powodziowych przekazywane są do ministerstwa spraw wewnętrznych przez Wojewódzkie Centra Zarządzania Kryzysowego.
Soloch przypomniał, że minister SWiA 16 lutego, na posiedzeniu zespołu zarządzania kryzysowego resortu przeprowadził "analizę przygotowań na wypadek ewentualnej powodzi". W jej efekcie 17 lutego szef Obrony Cywilnej Kraju wydał zalecenia dla wojewodów, polecając m.in. dokonanie przeglądu i aktualizacji planów reagowania kryzysowego, oceny stanu sił i środków oraz kontynuowanie działań w zakresie informowania i ostrzegania społeczeństwa o zagrożeniach. Odpowiednie zalecenia podległym formacjom wydał też Komendant Państwowej Straży Pożarnej.
Wiceminister powiedział też, że w regionalnych zarządach gospodarki wodnej prowadzone jest stała obserwacja rzek, w miejscach gdzie przechodzi fala wezbraniowa wprowadzane są stany pogotowia przeciwpowodziowego, a pracownicy nadzorów wodnych na bieżąco patrolują wyznaczone odcinki rzek. Informacje z tej obserwacji przesyłane są codziennie w formie komunikatu m.in. do Ministerstwa Środowiska oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Na dzień dzisiejszy oceniamy, że możliwości reagowania oraz siły i środki pozostające w dyspozycji władz lokalnych są wystarczające, skala zagrożenia do tej pory nie była na tyle duża, by angażować siły i środki będące w dyspozycji władz centralnych i ostatnie komunikaty nie wskazują na to, że taka potrzeba użycia tych środków będzie zachodziła - podkreślił Soloch. Zapewnił też, że zbiorniki powodziowe w Dorzeczu Wisły i Odry mają wystarczającą rezerwę na przyjęcie spodziewanych wód roztopowych.