Soloch: spotkanie prezydenta Dudy z szefem MON było planowane od dawna
Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i szefa MON Antoniego Macierewicza było planowane od dawna - powiedział Paweł Soloch. Dodał, że z generałami, którzy odchodzą z armii, są prowadzone rozmowy, ale nie mogą zostać ujawnione. Tak czy inaczej w opinii szefa BBN ich decyzja nie zagraża poważnie wojsku.
Soloch w radiowej Trójce był pytany o politykę kadrową w polskiej armii. - Wyjaśnienia i rozmowy na temat również polityki kadrowej miały, mają i zapewne będą miały miejsce. Tutaj nie widzę nic nadzwyczajnego. Natomiast nie ma wątpliwości co do tego, że ciągłość dowodzenia, gotowość do podjęcia działań przez wojsko polskie jest zachowana - podkreślił szef BBN.
- Jeśli chodzi o samo spotkanie, to było planowane od dawna; nie była wyznaczona data. Ona jest zupełnie w innym kontekście (...) w takim, że 12 kwietnia będzie miała miejsce doroczna odprawa kadry kierowniczej MON, w której uczestniczy prezydent - powiedział.
Soloch ocenił, że prezydent chciał zostać "zbriefowany" przed odprawą i wymienić"poglądy na temat "bieżących problemów związanych z funkcjonowaniem i planowanymi reformami sił zbrojnych". - I to spotkanie było, data nie była jeszcze wyznaczona, ale ono było planowane już znacznie wcześniej - stwierdził.
Masowe odejścia z wojska nie są groźne
- Zmiany personalne w armii interesowały, interesują i będą interesować prezydenta. Każdy przypadek, który ma miejsce i miał miejsce, jest przez prezydenta obserwowany i w tych kwestiach również ja jestem obligowany do zasięgania informacji. I w skali globalnej mogę tylko powiedzieć, że prezydent nie uważa, że ciągłość dowodzenia wojskiem jest zagrożona - powiedział Soloch.
Jak dodał, przyczyny, dla których generałowie odchodzą ze stanowisk, "są oczywiście analizowane, prowadzone są z tymi osobami rozmowy". - Ale treść tych rozmów nie jest upubliczniana - przekazał szef BBN.
W ubiegłym tygodniu rzecznik prasowy Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych ppłk Krzysztof Łukawski poinformował, że szef DKWS w Krakowie gen. bryg Jerzy Gut złożył wypowiedzenie stosunku zawodowej służby wojskowej. Przyczyny dymisji są natury osobistej. To kolejne w ostatni czasie odejście z kadry kierowniczej wojskowego, które są określane jest jako "fala odejść wojskowych".
- Pan prezydent, i ja, liczymy na to, że ta sytuacja, jeśli chodzi o wojska specjalne, ulegnie już stabilizacji w zakresie zmian na stanowiskach kierowniczych - powiedział Soloch. Podkreślił jednocześnie, że decyzja generała Guta "to jest jedna z takich decyzji indywidualnych, którą żołnierz podejmuje sam". - To nie minister poprosił go o opuszczenie stanowiska, tylko on o tym zdecydował - powiedział.
Korespondencja na linii Duda-Macierewicz trwa od dawna
W środę Biuro Bezpieczeństwa Narodowego poinformowało, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i szefa MON Antoniego Macierewicza odbędzie się w piątek 31 marca w siedzibie BBN; Soloch w imieniu Andrzeja Dudy zaprosił na spotkanie ministra obrony narodowej wraz z przedstawicielami kierownictwa ministerstwa, w tym szefem Sztabu Generalnego WP, i dowódcami Rodzajów Sił Zbrojnych.
W ubiegły czwartek prezydent wysłał do Macierewicza dwa listy. Pierwszy dotyczył braku obsady stanowisk attache obrony m.in. w kluczowych państwach NATO - USA i Wielkiej Brytanii, a także m.in. w Szwecji, Bułgarii, a nawet na Ukrainie; W drugim - Duda pisał, że oczekuje wyczerpującej informacji na temat stopnia zaawansowania prac nad utworzeniem Wielonarodowego Dowództwa Dywizji Północ-Wschód w Elblągu, które ma koordynować działania w batalionach grup bojowych NATO w naszej części Europy.
- Nie wiem, czemu nazwano pisma pana prezydenta listami, bo to są pisma nie pierwsze i zapewne nie ostatnie, które pan prezydent wysłał do ministra obrony. (...) To nie było nic nadzwyczajnego - powiedział Soloch i dodał, że taka korespondencja miała miejsce już wcześniej.
Szef BBN wyjaśnił, że między prezydentem a ministrem obrony "cały czas w trwają uzgodnienia, konsultacje, spotkania i wymiana również propozycji rozwiązywania różnych problemów". - To jest związane przede wszystkim ze strategicznym przeglądem obrony (...) i rekomendacjami dotyczącymi reformy sił zbrojnych. BBN ma swoje własne propozycje w tym zakresie. Przedstawiał je prezydentowi, będzie przedstawiał ministrowi - powiedział Soloch.
Dodał, że BBN zależy, "żeby prace nad tą reformą uległy przyspieszeniu". Jak wyjaśnił, BBN przedstawił swoje propozycje w ramach Strategicznego Przeglądu Obrony, który powinien się zakończyć w najbliższym czasie. - I one będą przedmiotem konsultacji między BBN a przedstawicielami ministerstwa. A później między panem prezydentem, a ministrem obrony. I zakładamy, że do czasu odprawy kadry kierowniczej MON, te kwestie zostaną uzgodnione - powiedział Soloch.
System dowodzenia jest do zmiany
We wprowadzonej w 2014 r. strukturze dowodzenia Sztab Generalny WP zajmuje się przede wszystkim planowaniem. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych odpowiada głównie za szkolenie żołnierzy, a Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych - za ich użycie.
Według ministra Macierewicza obecny system powoduje niejasności co do podziału kompetencji pomiędzy organami dowódczymi i brak jednolitości dowodzenia. Prezydent Andrzej Duda w grudniu 2016 r., po wizycie w SG WP, mówił, że zmiany w systemie dowodzenia są konieczne, a obecne rozwiązanie ma liczne mankamenty. W jednym z wywiadów prezydent oceniał, że obecny system dowodzenia "de facto prowadził do rozmycia odpowiedzialności".