Prezydent podpisze ustawę o budowie muru na granicy z Białorusią. "To kwestia dni"
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch potwierdził, że prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę o budowie muru na granicy z Białorusią. - To kwestia dni - zapewnił. Najpierw Prawo i Sprawiedliwość musi znaleźć poparcie dla projektu w Senacie.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości w ekspresowym tempie przeprowadzili przez Sejm ustawę o budowie muru na granicy Polski z Białorusią. Bariera, wzorowana na tej pomiędzy Węgrami a Serbią, ma kosztować ponad półtora miliarda złotych, w co wlicza się m.in. koszt wywłaszczenia właścicieli niektórych terenów, przez które będzie przebiegała.
Teraz projekt musi przejść ścieżkę legislacji w Senacie, co nie będzie łatwe, ponieważ tam większość miejsc zajmuje opozycja, która jest sceptycznie nastawiona do pomysłu wydawania półtora miliarda złotych na budowę muru. Politycy podkreślają, że problemem nie jest sam mur, ale kontrola sprawowana nad projektem przez podległe Prawu i Sprawiedliwości instytucje, czyli de facto jej brak.
Z kolei środowisko PiS odbija piłeczkę, twierdząc, że mur to kwestia priorytetowa dla bezpieczeństwa Polski, przez którą do innych krajów Unii Europejskiej ze wschodu próbują przedostać się tysiące migrantów.
Ważny temat: Mur na granicy z Białorusią. Wiceszef MON zdradza szczegóły
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch zapewnił, że prezydent Andrzej Duda już zdecydował, że podpisze ustawę o budowie muru na granicy z Białorusią.
Paweł Soloch: Podpis prezydenta to kwestia kilku dni
- Prezydent Andrzej Duda jest zdecydowany podpisać ustawę o budowie zapory na granicy z Białorusią. Podpisze ją w najbliższym czasie, to kwestia dni - zapowiedział Paweł Soloch.
Dodał, że kwestia budowy muru będzie omawiana podczas wizyty Andrzeja Dudy na Litwie.
- Jesteśmy państwem, które może samodzielnie taki mur i taki system stworzyć, bo nie mówimy o murze tylko w sensie fizycznym, ale mówimy o systemie zabezpieczenia granicy. (…) Zobaczymy, co będzie robiła Litwa, co będzie robiła Łotwa - podkreślił.