"Solidarność" chce pójść na całość. Chodzi o kopalnię Turów
Związkowcy "Solidarności" z Turowa szykują się do "drastycznych akcji protestacyjnych" m.in. w Luksemburgu. Informacje na ten temat przekazał we wtorek Wojciech Ilnicki, przewodniczący KM NSZZ "Solidarność" KWB Turów. To odpowiedź na decyzję TSUE o nałożeniu na Polskę potężnej kary finansowej za niedostosowanie się do tymczasowego zakazu dalszego wydobycia węgla przez kopalnię Turów.
"Solidarność" chce pójść na całość. Chodzi o kopalnię Turów 
We wtorek odbyło się posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego. Podczas spotkania Wojciech Ilnicki zapowiedział zdecydowane działania ze strony związkowców w odniesieniu do wyroku TSUE ws. kopalni Turów. - Szykujemy drastyczne akcje protestacyjne. Na pewno pojedziemy do Luksemburga - zapowiedział Ilnicki.
Dyskusja nt. sytuacji w kopalni Turów wywiązała się na wniosek Piotra Dudy, przewodniczącego "Solidarności". Informacji związkowcom udzielał minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka oraz Artur Soboń, pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.
"Solidarność" chce pójść na całość. "AgroUnia będzie się mogła od nas uczyć jak się robi blokady"
- Jest ogromne napięcie wśród załogi kopalni oraz mieszkańców, których los jest związany z całym kompleksem. Wszystkie działające tam związki zawodowe zdeterminowane są do ostrej walki o swoje miejsca pracy - mówił podczas posiedzenia Prezydium RDS Ilnicki. Jak dodał, sytuacja wokół kopalni Turów odbija się negatywnie na całym regionie.
ZOBACZ TEŻ: Gratulowała Morawieckiemu ws. Turowa. Anna Zalewska o nagraniu posłanki PiS
- Na pewno pojedziemy do Luksemburga. Szykujemy też ostre akcje protestacyjne. AgroUnia będzie się mogła od nas uczyć jak się robi blokady – zapowiedział przewodniczący związkowców KWB Turów.
TSUE ukarało Polskę ws. kopalni Turów
Niepokoje górników z kopalni Turów mają związek z decyzją Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, która postanowiła nałożyć na Polskę karę finansową w wysokości 500 tys. euro dziennie za niedostosowanie się do środków tymczasowych i nie zaniechanie wydobycia węgla brunatnego przez kopalnię Turów.
Jest to efekt konfliktu z Czechami, które wystąpiły przeciwko Polsce do TSUE ws. rozbudowy kopalni Turów. W efekcie europejski trybunał zdecydował o zastosowaniu wobec Polski środków tymczasowych w postaci nakazu wstrzymania wydobycia.
Źródło: Business Insider
