PolskaSolidarna Polska zapowiada złożenie projektu uchwały "Stop korupcji"

Solidarna Polska zapowiada złożenie projektu uchwały "Stop korupcji"

Solidarna Polska złoży projekt uchwały pn. "Stop korupcji", która ma wezwać parlamentarzystów do powołania komisji śledczej w sprawie korupcji przy przetargach teleinformatycznych - zapowiedzieli w niedzielę przedstawiciele SP.

Solidarna Polska zapowiada złożenie projektu uchwały "Stop korupcji"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Michał Mandziak

- Partia władzy i rząd pogrąża się w korupcji. Zawiodły całkowicie mechanizmy, które miały zapobiec tego rodzaju zjawisku i trzeba działań zdecydowanych. Trzeba wprowadzić politykę "Stop korupcji". Czyste ręce w polskim Sejmie, polskiej władzy, w polskim rządzie są dzisiaj bardzo potrzebne - mówił prezes SP Zbigniew Ziobro.

Dodał, że zapowiadany projekt uchwały zostanie złożony na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

Oprócz powołania komisji śledczej, uchwała ma "zobowiązać rząd do eliminacji z wielu spółek Skarbu Państwa, rad nadzorczych, urzędów, armii przeszło 30 tys. pasożytów, którzy trafili tam z racji nominacji politycznych, a nie ze względu na swoje kwalifikacje i kompetencje" - podkreślił Ziobro.

SP oczekuje także zasadniczych zmian w prawie m.in. wprowadzenia pojęcia "wielkiej afery korupcyjnej", za które groziłoby do 25 lat pozbawienia wolności (obecnie za przyjęcie korzyści majątkowej znacznej wartości albo jej obietnicę w związku z pełnieniem funkcji publicznej sąd może orzec do 12 lat więzienia). SP chce także umożliwienia stosowania przez policję prowokacji wobec polityków i urzędników także wtedy, gdy nie ma jeszcze uzasadnionego podejrzenia o możliwości popełnienia przestępstwa.

Wiceprzewodnicząca klubu SP Beata Kempa zaapelowała do marszałek Sejmu Ewy Kopacz, by przyśpieszyła sprawy proceduralne związane z powołaniem komisji śledczej pod przewodnictwem opozycji parlamentarnej. - Wzywam dzisiaj panią Ewę Kopacz, by nie stała równo w szeregu, we froncie obrony łapówkarstwa, kolesi, korupcji - dodała.

Jak mówił wiceprezes SP Jacek Kurski powołanie komisji śledczej jest konieczne, gdyż "tarcza antykorupcyjna" jest totalną fikcją. - Mamy dzisiaj tarczę prokorupcyjną, która wspiera działania korupcyjne - dodał.

Podkreślił, że SP chce zadać kłam tezie lansowanej szczególnie przez PO, iż "wielka afera informatyczna ma charakter urzędniczy a nie polityczny". - W świetle napływających faktów wyłania się obraz zupełnie inny - Witold D., który jest uznawany przez prokuraturę za mózg tej operacji, afery informatycznej jako jedyny przebywa na wolności i jako jedyny wyłgał się kaucją 100 tys. zł od aresztowania. Pytanie, kto stoi za Witoldem D. byłym wiceministrem w resorcie Grzegorza Schetyny? - zaznaczył Kurski.

W ostatnich dniach poinformowano, że CBA zatrzymało kolejne osoby w związku ze śledztwem dot. korupcji przy przetargach m.in. w Centrum Projektów Informatycznych w b. MSWiA i KGP. Ogólnie w śledztwie tym podejrzanych jest 38 osób. W toku postępowania zebrano dowody wskazujące na podejrzenie popełnienia przestępstw związanych z zamówieniami także w innych instytucjach, w tym MSZ i GUS. Wśród zatrzymanych są przedstawiciele firm informatycznych i osoby, które pełniły funkcje publiczne. W tym tygodniu postawiono 27 zarzutów 22 osobom, m.in. b. wiceministrowi SWiA, b. już wiceszefowi GUS oraz b. urzędniczce MSZ.

W piątek w sejmie klub PiS wnioskował o informację premiera, szefa CBA i prokuratora generalnego w tej sprawie, a klub Solidarnej Polski złożył wniosek o powołanie komisji śledczej. Po Konwencie Seniorów pierwszy wniosek skierowano do sejmowej speckomisji, drugi - do oceny prawnej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)