Sojusz PiS z Orbanem i konflikt z UE. "To jest zdrada stanu"
Dariusz Joński z KO komentował w programie "Tłit" WP ostatnie słowa premiera Węgier. Viktor Orban stwierdził, że "kraje, w których mieszają się rasy, nie są już narodami". – Orban skręcił już w kierunku Rosji. Już jest mentalnie tam razem z Putinem – ocenił Joński. – Dopiero dzisiaj obecnie rządzący widzą prawdziwe oblicze Orbana, a kiedy my ostrzegaliśmy od kilku lat, że z Orbanem żadnej polityki w Europie się nie zrobi, że to jest margines Europy, że go ciągnie w kierunku Rosji, to Morawiecki i Kaczyński twierdzili, że to najlepszy partner – kontynuował. – Przypomnę, że Jarosław Kaczyński chciał nam fundować drugi Budapeszt w Warszawie. Więc moim zdaniem, w Europie – w kontekście tego, co się dzisiaj dzieje za naszą wschodnią granicą – nie ma miejsca dla polityków takich, jak Orban i Kaczyński. Myślę, że to już przemija. Dlatego, że ludzie chcą stabilizacji – wskazywał. – To, co robi dzisiaj Jarosław Kaczyński i Morawiecki – konfrontując się z Europą, z najważniejszymi politykami, idąc na wojnę z nimi, nie przyjmując m.in. środków finansowych – to jest zdrada stanu. To jest działanie na szkodę naszego państwa – ocenił Joński.