SN skierował kolejne pytania do TSUE na kanwie sprawy sędziego Żurka
Sąd Najwyższy przedstawił kolejne pytanie prejudycjalne Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Na kanwie sprawy krakowskiego sędziego Waldemara Żurka SN chce zapytać o procedury powoływania nowych sędziów.
21.05.2019 | aktual.: 21.05.2019 17:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Izba Cywilna SN w składzie siedmiorga sędziów rozpoznała zagadnienie prawne z marca 2018 roku.
Przypomnijmy: 8 marca Izba Kontroli Nadzwyczajnej w jednoosobowym składzie, w którym zasiadał sędzia Aleksander Stępkowski, postanowiła o odrzuceniu odwołania sędziego Waldemara Żurka, który wnioskował o wyłączenie ze swej sprawy wszystkich sędziów tej Izby. Jego pełnomocnicy twierdzili, że "istnieje ryzyko", iż cały konkurs dotyczący wyboru sędziów SN przeprowadzony przez nową KRS "był nieważny z mocy konstytucji".
Zdaniem Sądu Najwyższego, doszło do "rażącego naruszenia prawa w postępowaniu nominacyjnym". Jak czytamy w specjalnym oświadczeniu, SN "powziął wątpliwość, czy sąd, w którego składzie zasiadała osoba powołana z takim naruszeniem, jest sądem niezawisłym, bezstronnym i ustanowionym uprzednio na mocy ustawy w rozumieniu prawa Unii Europejskiej". Dlatego Izba Cywilna SN zdecydowała się wysłać pytanie prejudycjalne do TSUE. Według sędziów rozpatrujących tę sprawę, problem z nominacją może dotyczyć 37 sędziów.
- SN miał na uwadze, że było to również naruszenie intencjonalne wpisujące się w działania władzy ustawodawczej, które począwszy od wszczęcia procedury nominacyjnej, zmierzały do tego, aby ograniczyć możliwość kontroli sądowej uchwał KRS z wnioskami o powołanie sędziów do SN - podkreślił w uzasadnieniu postanowienia SN sędzia Karol Weitz.
To jednak nie wszystko. Sąd Najwyższy złożył wniosek o zastosowanie przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej trybu przyspieszonego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl