SN odpowiada na wniosek PiS ws. I prezes Sądu Najwyższego

Przypomnijmy, że grupa 50 posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie legalności wyboru I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf. Jak zaznaczył poseł wnioskodawca Arkadiusz Mularczyk, decyzja o wskazaniu kandydatów na prezesa powinna być ujęta w oddzielnej uchwale. - Obecne regulacje są niekonstytucyjne - powiedział.

Laskowski podczas czwartkowej konferencji odniósł się do sprawy i powiedział, że zarzuty dot. wadliwości wyboru I prezes Sądu Najwyższego są bezpodstawne - prof. Gersdorf została wybrana w sposób właściwy.

Przypomniał też, że dwaj kandydaci na prezesa SN z największą liczbą głosów są przedstawiani prezydentowi.

Procedura powołania nie zmieniła się od 15 lat. Jak zauważył Laskowski, nigdy wcześniej nie było do niej zastrzeżeń. - Wątpliwości pojawiły się po 15 latach - zaznaczył rzecznik SN. Nikt do tej pory nie chciał poznać treści regulaminu, aż do teraz, dlatego SN postanowił go opublikować na swojej stronie internetowej.

Choć Laskowski nie chciał komentować szerzej sprawy, to zaznaczył, że "zbieżność okoliczności jest zastanawiająca". - Nie jesteśmy zastraszani, ale ewidentnie jest to rodzaj wywierania nacisku - podkreślił.

Polityka to rodzaj gry. (...) Powinny być granice tych gier - dodał Laskowski. Zaznaczył też, że choć SN pracuje normalnie, to cała sytuacja wpływa na autorytet Trybunału i Sądu Najwyższego.