Śmigłowiec Mi-24 przeleciał im tuż nad głowami. Niesamowity wyczyn ukraińskiego pilota
Odwaga Ukraińców nie zna granic. To kolejny dowód niemalże prosto z frontu. Do sieci trafiło nagranie brawurowego lotu pilota MI-24, który w imponujący sposób przeleciał tuż nad autostradą w Ukrainie. Dokładne miejsce akcji nie zostało ujawnione. Jak relacjonowali internauci, wszystko działo się z samego rana, a załoga śmigłowca była w trakcie lotu do strefy walk, co potwierdzałoby mocarne zaopatrzenie w rakiety 80 mm i automatyczne działka. Tego typu maszyny zostały przekazane Ukrainie przez czeskie MON wiosną tego roku. To nie pierwszy raz, kiedy Ukraińcy popisują się taką brawurą. Od początku wojny w mediach społecznościowych pojawiały się podobne nagrania, ukazujące imponujące wyszkolenie ukraińskich pilotów. Wojskowi eksperci nazywają te śmigłowce "latającymi czołgami", ponieważ osłona kadłuba jest pancerna, chroni przed ostrzałem pociskami kalibru do 12,7 mm. Co więcej, dodatkowo opancerzone są także elementy układu napędowego, a podwozie kołowe jest chowane do wnęk, co pozwala zmniejszyć opory aerodynamiczne, zużycie paliwa i osiągnąć prędkość do nawet 335 km/h.