Bell V-280 Valor
Zaletą maszyny o zmiennych płatach jest możliwość pionowego startu i lądowania, przy nawet dwa razy większej - niż w przypadku tradycyjnych śmigłowców - prędkości przelotowej, osiąganej dzięki przesunięciu wirników do pozycji "samolotowej".
Przez lata użytkowania Black Hawków armia dokładnie poznała ich ograniczenia. Dlatego nowy amerykański śmigłowiec wielozadaniowy ma latać szybciej, wyżej, dalej, a przy okazji móc wziąć na pokład cięższy ładunek.
Te wszystkie warunki spełnia projekt Bell i Lockheed Martin. Co więcej koncerny zapewniają, że mogą rozpocząć prace pełną parą w dowolnym momencie.
Producenci przyznają, że już w latach 2024-25 mogliby wypuścić gotowe do służby śmigłowce, jednak prawdopodobnie proces przedłuży się o około pięć lat z uwagi na napięty budżet wojsk USA.
Na zdjęciu: szkielet nowego śmigłowca w fabryce w Amarillo w Teksasie.