Śmiertelny wypadek. Pijany 19-latek zatrzymany

Jak podała policja z Ostrowca Świętokrzyskiego, nastolatek miał w organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci nie wykluczają, że był także pod wpływem narkotyków. Po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia.

Do wypadku doszło ok. godz. 2 w nocy z soboty na niedzielę na skrzyżowaniu ulic Radwana i Polnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Aspirant Ewelina Wrzesień, oficer prasowa ostrowieckiej policji, poinformowała, że 19-letni kierowca bmw na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu volvo prowadzonemu przez 32-latka.

Volvo podróżowali także dwaj mężczyźni w wieku 65 i 36 lat oraz dziewięcioletnie dziecko. Na skutek odniesionych obrażeń 65-latek zmarł w szpitalu.

Zobacz także: Nadal nie został uznany. Miller o Krajowym Planie Odbudowy

Kierowca bmw po wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia. Policjanci odnaleźli podejrzewanego 19-latka na terenie miasta; został zatrzymany.

- W chwili zatrzymania miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Tester wykazał, że mógł być pod wpływem narkotyków. Pobrano od niego krew do przebadania na obecność zakazanych substancji - przekazała asp. Wrzesień Polskiej Agencji Prasowej.

Zatrzymana została także trójka pasażerów bmw: dwie 18-latki oraz 21-latek, który miał przy sobie porcję suszu wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana.